18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Generał Władysław Anders

Pater patriae • 2013-01-09, 22:11


Ostatnio "wrzuciłem" na sadistic postać niestety dość zapomnianą, mianowicie generała Stanisława Sosabowskiego.

Wydaję mi się, że tematyka się niektórym spodobała, więc dzisiaj trochę o człowieku, o którym chyba każdy coś tam słyszał, jest to generał Władysław Anders.


Władysław Anders był prawdziwym żołnierzem z krwi i kości. Udowodnił to już podczas służby w wojsku rosyjskim, a następnie w nowo odrodzonym Wojsku Polskim. Sławę jednak zyskał jako twórca oraz dowódca Polskiej Armii utworzonej w ZSRR w 1941 r., a także zdobywca wzgórza Monte Cassino w maju 1944 r. Po wojnie nazywany był przez władze PRL jednym z przywódców "reakcyjnej emigracji" i mitycznym wyzwolicielem na białym koniu.



Władysław Anders urodził 11 sierpnia 1892 r. w Błoniu koło Kutna w rodzinie agronoma i administratora majątków ziemskich. Jego ojciec, Albert Anders, oraz matka Elżbieta z domu Tauchert byli z pochodzenia Niemcami wyznania ewangelickiego. Władysław miał trzech braci: Tadeusza, Karola i Jerzego oraz siostrę Irenę. Wszyscy trzej bracia w okresie międzywojennym byli oficerami Wojska Polskiego, zasłużonymi podczas wojny polsko-bolszewickiej (dwóch zostało odznaczonych Orderem Virtiti Militari). Siostra natomiast została wydziedziczona z powodu małżeństwa z ubogim mężczyzną.

Młody Władysław edukację podstawową ukończył w warszawskim gimnazjum realnym. We wrześniu 1910 r. zgłosił się na ochotnika na roczną służbę w armii rosyjskiej, którą ukończył w stopniu chorążego. Następnie podjął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki w Rydze, gdzie również zaangażował się w działalność Korporacji Akademickiej Arkonia. Studia przerwał mu wybuch I wojny światowej, gdy jako oficer rezerwy został powołany do armii carskiej i przydzielony do 3. Noworosyjskiego Pułku Dragonów Jej Cesarskiej Mości Wielkiej Księżny Heleny Władimirowny, gdzie w stopniu porucznika dowodził jednym ze szwadronów i został trzykrotnie ranny. W 1917 r. otrzymał dyplom ukończenia kursów carskiej Akademii Sztabu Generalnego w Petersburgu. Po ukończeniu kursów brał udział w formowaniu I Korpusu Polskiego, tworzonego w Rosji przez gen. Dowbor-Muśnickiego. Kiedy oddziały te rozwiązano, wrócił do Warszawy w stopniu podpułkownika i brał udział w rozbrajaniu Niemców w Polsce.

Kiedy Polska tworzyła swe wojsko, Władysław Anders został szefem sztabu Dowództwa Głównego Sił Zbrojnych w byłym zaborze pruskim. Na przełomie 1918, a 1919 r. walczył w powstaniu wielkopolskim jako szef sztabu Armii Wielkopolska. W okresie wojny polsko-bolszewickiej był dowódcą 15. pułku ułanów poznańskich, z którym przeszedł trudny szlak wiodący m.in. przez Mińsk, Bobrujsk oraz Iwachnowicze, gdzie 29 lipca został ranny. Po zakończeniu wojny udał się do Paryża, by ukończyć studia Ecole Superieure de Guerre i praktyki w szkole kawalerii w Saumur. Powrócił do Polski w 1924 r., gdzie otrzymał awans do stopnia pułkownika. Następnie został nominowany na dyrektora nauk na kursie dla wyższych dowódców, potem zaś pracował w sztabie Generalnego Inspektora Kawalerii.

W czasie przewrotu majowego opowiedział się przeciwko Piłsudskiemu i był szefem sztabu dowódcy wojsk rządowych. W okresie od 1928 do 1937 r. dowodził początkowo 5. Brygadą Kawalerii „Brody”, potem Wołyńską Brygadą Kawalerii. W 1934 r. awansował do stopnia generała brygady. W 1937 r. mianowany został dowódcą Nowogrodzkiej Brygady Kawalerii. Przez cały okres II Rzeczpospolitej Władysław Anders kilkakrotnie brał również udział wielu międzynarodowych zawodach jeździeckich, m. in. w Nicei w 1925 r. ekipa jeździecka, którą kierował zdobyła Puchar Narodów.


Święto 15 pułku ułanów poznańskich w Poznaniu, gen. Anders pierwszy z prawej w pierwszym rzędzie


Wielka Rewia Kawalerii w Krakowie w 1933 r., płk Władysław Anders pierwszy z prawej.


Wojna obronna z września 1939 r. zastała gen. Władysława Andersa na stanowisku dowódcy Nowogórdzkiej Brygady Kawalerii, która była podporządkowana Armii "Modlin". W ramach tej armii prowadziła walki na południe od Prus Wschodnich, w rejonie Płocka i Warszawy. W czasie odwrotu spod Mławy nie wykonał rozkazu osłony ruchu 20. Dywizji Piechoty, co stało się jedną z przyczyn jej rozbicia. Następnie gen. Tadeusz Kutrzeba wydaje gen. Andersowi rozkaz obrony fragmentu Puszczy Kampinoskiej, ten jednak odmawia wykonania rozkazu motywując to przewidywanymi zbyt dużymi stratami swojej brygady.

12 września 1939 r. zostaje dowódcą Grupy Operacyjnej Kawalerii swojego imienia, w skład której wchodziły trzy brygady: Nowogródzka Brygada Kawalerii, Wołyńska Brygada Kawalerii oraz Kresowa Brygada Kawalerii. Wycofując się na południe stoczył ciężkie walki przeciwko Niemcom w okolicach Mińska Mazowieckiego oraz Tomaszowa Lubelskiego, w tzw. drugiej bitwie tomaszowskiej. Gdzie po lokalnych sukcesach – zdobyciu Krasnobrodu, samowolnie wycofał się, nie informując dowództwa Frontu Północnego, do Lwowa, w wyniku czego udało mu się przebić na południe. Wobec zajęcia terenów wschodniej Polski przez ZSRR otrzymał rozkaz przebicia się na Węgry lub do Rumunii. Po ciężkich walkach, podczas których został dwukrotnie ranny, 29 września w okolicach Sambora dostał się do niewoli radzieckiej.

Początkowo więziony we Lwowie, a następnie przewieziony przez NKWD do Moskwy i osadzony na Łubiance oraz w Butyrkach. Podczas 22-miesięcznego pobytu w więzieniu był wielokrotnie przesłuchiwany oraz, ze względu za zasługi z I wojny światowej, bezskutecznie namawiany do wstąpienia do Armii Czerwonej. Po ataku III Rzeszy na ZSRR i zawarciu układu Sikorski-Majski w 1941 r. zwolniony z więzienia, żeby objąć dowództwo powstającej tam Armii Polskiej. Tym samym 11 sierpnia 1941 r. został awansowany do stopnia generała dywizji.


Gen. Władysław Anders dokonuje inspekcji oddziałów Armii Polskiej w ZSRR

Gen. Władysław Anders - dowódca Armii Polskiej w ZSRR i płk. dypl. Leopold Okulicki


Pierwszy rozkaz gen. Andersa o formowaniu polskich sił zbrojnych i apel do obywateli polskich o wstępowanie do wojska wydany został 22 sierpnia 1941 r. Po nim do Armii Polskiej, formującej się okręg Buzułuku, zaczęli napływać głównie jeńcy wojenni oraz Polacy deportowani z terenów okupowanych przez ZSRR. Działo się to w niesłychanie trudnych warunkach, przy niesprzyjającej władzy radzieckiej i utrudnionym zapasach przesyłanych przez Brytyjczyków. Łącznie wcielono do Armii 25 115 osób, w tym 960 oficerów, a oprócz tego wraz z żołnierzami do polskich obozów przybywało wiele tysięcy dzieci, najczęściej skrajnie wynędzniałych, wśród których było bardzo wiele sierot. Żołnierze objęli dzieci troskliwą opieką. Zaczęto od razu organizować dla nich szpitale, sierocińce, szkoły.

Wiosną 1942 r. wobec coraz gorszych przydziałów żywnościowych dla Armii Polskiej oraz żądań Stalina o natychmiastowe wysłanie Polaków na front, gen Władysław Anders, po porozumieniu radziecko-brytyjskim rozpoczął wycofywanie Wojska Polskiego do Pahlavi w Iranie. Ogółem ZSRR opuściło 41 tysięcy wojskowych i 74 tysiące cywili – obywateli polskich. Gen. Anders uważał ewakuację za swój sukces, jednak obecnie wielu historyków uważa, że ewakuacja wojsk polskich z ZSRR z punktu widzenia polskiej racji stanu była błędem.

12 września 1942 r. gen. Władysław Anders został nominowany na dowódcę nowo utworzonej Armii Polskiej na Wschodzie, która została przeniesiona do Iraku oraz zreorganizowana według etatów brytyjskich. W lipcu 1943 r. nastąpiła kolejna reorganizacja armii, z której wyłączono 2. Korpus Polski w celu włączenia go do działań wojennych na froncie włoskim. Dowództwo Korpusu objął gen. Anders i przeniósł się do Palestyny, aby następnie w listopadzie tego samego roku przegrupować się w Egipcie przed transportem na kontynent europejski.


Podróż gen. Władysława Sikorskiego do Armii Polskiej na Bliskim Wschodzie

Wizyta gen. Władysława Andersa w oddziałach Pomocniczej Służby Kobiet 2. Korpusu Polskiego


Na przełomie 1943 i 1944 r. do Włoch został przetransportowany 2. Korpus Polski w skład którego zasadniczy trzon stanowiły: 3. Dywizja Strzelców Karpackich, 5. Kresowa Dywizja Piechoty, 2. Samodzielna Brygada Czołgów, pułk samochodów pancernych oraz armijna grupa artylerii i służby. Łącznie Korpus liczył wówczas ponad 52 tysiące żołnierzy. Po wylądowaniu Polacy zostali podporządkowani rozkazom gen. Oliviera Lee – dowódcy brytyjskiej VIII Armii.

W maju 1944 r. 2. Korpus rozpoczął swój szlak bojowy. 11 maja ruszyło pierwsze polskie natarcie na silnie umocniony masyw Monte Cassino. Drugie natarcie (17 i 18 maja) doprowadziło do zdobycia wzgórza oraz klasztoru Monte Cassino. Polskie walki pod Monte Cassino były niezwykle krwawe, w natarciu zginęło 924 żołnierzy, 2930 zostało rannych, a za zaginionych uznano 345. Poprzez zwycięstwo okupione polską krwią droga na Rzym została otwarta, który został zajęty przez amerykanów 4 czerwca, a więc w dwa tygodnie po bitwie. Warto wspomnieć że wcześniej pod Monte Cassino siły niemieckie wiązały aliantów przez ponad cztery miesiące.

Następnie, w czerwcu, 2. Korpus Polski ponownie wkroczył do akcji, odznaczając się w bitwie o Ankonę, której zdobycie było jedyną operacją Wojska Polskiego na froncie zachodnim, która była czysto polską operacją, a nie jedynie udziałem naszych żołnierzy w alianckiej operacji. Tu dowodzili Polacy. Plan natarcia na Ankonę opracował gen. Władysław Anders i jego sztab, któremu podporządkowane zostały jednostki brytyjskie i Włoski Korpus Wyzwolenia. Po zdobyciu Ankony 2. Korpus walczył o przełamanie linii Gotów, w Apeninach Emiliańskich, aby zakończyć swój szlak bojowy zdobyciem Bolonii w lutym 1945 r.

W czasie gdy 2. Korpus Polski walczył we Włoszech gen. Anders zaczął coraz bardziej interesować się wydarzeniami politycznymi. Staje się zdecydowanym przeciwnikiem polityki lansowanej przez Stanisława Mikołajczyka oraz powstania warszawskiego. Szczególne emocje wzbudza u niego fakt przegrywania sprawy Kresów Wschodnich przez polskich dyplomatów. Zmianę na stanowisku premiera przyjął z zadowoleniem i od tej pory jego krytyka przeniosła się na sojuszników zachodnich. W 1945 roku, po konferencji jałtańskiej, doszło do dramatycznego spotkania między gen. Andersem, a premierem brytyjskim Winstonem Churchillem. Polak ostro skrytykował ustalenia konferencji i wyraził myśl, iż lepiej by było, gdyby w formowanym Rządzie Tymczasowym znaleźli się sami komuniści, ponieważ wtedy świat dowiedziałby się o ich intencjach. Churchill z kolei zaatakował go za jego nieprzejednaną postawę i stwierdził, iż żołnierze 2. Korpusu Polskiego nie są mu już potrzebni. Od 26 lutego do 21 czerwca 1945 roku Anders pełni obowiązki Naczelnego Wodza i Generalnego Inspektora Polskich Sił Zbrojnych.

Gen. Anders oraz gen. Bronisław Duch pod Monte Cassino

Narada gen. Oliviera Leese i gen. Władysława Andersa w rejonie rzeki Sangro we Włoszech


Po zakończeniu II wojny światowej większość żołnierzy 2. Korpusu Polskiego, z powodu swych przeżyć w Związku Radzieckim, zdecydowała się nie wracać do Polski. Również gen. Władysław Anders pozostał na emigracji. 26 września 1946 r. uchwałą rady Ministrów PRL pozbawiony został obywatelskiego polskiego. Pozostając na emigracji kontynuował działalność polityczną, ukierunkowaną na zachowaniu ciągłości konstytucyjnej Rządu Emigracyjnego w Londynie. W listopadzie 1946 r. został mianowały Naczelnym Wodzem i Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych, chociaż w tym czasie funkcja ta miała już głównie tytularny charakter. Funkcję tę pełnił do demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Od 1949 roku był przewodniczącym Skarbu Narodowego, a w 1954 roku został członkiem Rady Trzech. 16 maja 1954 r. otrzymał awans do stopnia generała broni. Zmarł 12 maja 1970 r. w Londynie. Zgodnie z ostatnią wolą, został pochowany na Polskim Cmentarzu Wojennym pod Monte Cassino, wśród swoich żołnierzy.

Grób gen. Władysława Andersa na cmentarzu zołnierzy polskich pod Monte Cassino

ps. Jeżeli ktoś ma zamiar narzekać "gdzie tu hard", polecam najpierw zajrzeć do regulaminu.

ostatni

2013-01-09, 22:41
Cytat:

ps. Jeżeli ktoś ma zamiar narzekać "gdzie tu hard", polecam najpierw zajrzeć do regulaminu.




Punkt 1:

"Sadistic nie uznaje cenzury i tematów tabu, jednak wszystko co polskie, patriotyczne, prawdziwe i niewygodne dla jedynej słusznej partii będzie ocenzurowane"

AmorPatriae

2013-01-09, 22:42
Wielki browar! Kolejnym generałem w kolejności po Sosabowskim i Andersie powinien być zapomniany architekt bitwy warszwaskiej Tadeusz Rozwadowski

Niemow

2013-01-09, 23:02
Pytanie do moderatorów.. Czy tematów związanych z tego typu historią nie dało by się umieścić na głównej?

matieo444

2013-01-09, 23:02
wygląda jak mój profesor od chemii

kufel01

2013-01-09, 23:05
Zawsze podziwiałem Andersa za upór i konsekwentne szczere działanie.Facet miał po prostu jaja. Szkoda że nie opisałeś drogi jaką nasze wojsko przebyło z Rosjii do Włoch i o szeregowym "Wojtku" ale i tak browar leci .

ja...........91

2013-01-09, 23:05
I na co mu to bylo?

Pater patriae

2013-01-09, 23:21
kufel01 napisał/a:

Szkoda że nie opisałeś drogi jaką nasze wojsko przebyło z Rosjii do Włoch i o szeregowym "Wojtku" ale i tak browar leci .



To jest biografia stricte o Andersie, dlatego nie ma nic o tym. Jednak o niedźwiedziu Wojtku już było na sadolu:
http://www.sadistic.pl/niedzwiedz-wojtek-vt122867,30.htm
plus
http://www.sadistic.pl/niedzwiedz-wojtek-vt122867,30.htm#1638042

Cytat:

I na co mu to bylo?



Są rzeczy ważniejsze niż pieniądze, czy nawet życie.

BadAttitude

2013-01-10, 10:22
Bardzo dobry art! Moim zdaniem zabrakło kilku cytatów z Andersa, by ludzie nie zgłębiający wcześniej tematu mogli wyrobić sobie jakiś pogląd na Jego osobowość czy też cechy charakteru. Pomagam:

"Odrzućmy wszystko co nas dzieli i bierzmy wszystko co nas łączy w pracy i w walce o wolność i niepodległość Polski." - dewiza generała Andersa, jaką przyjął przy tworzeniu Wojska Polskiego w ZSRR

"Jesteśmy reprezentacją narodu polskiego, jesteśmy Małą Polską, która idzie drogą honoru, drogą naszej tradycji, drogą szczęścia dla naszej Polski."

"Polsce z całą pewnością należała się pełna niepodległość, bez płacenia za nią Rosji połową terytorium"

"Wypadki potoczyły się tak, że często musiałem zajmować się różnymi sprawami, ale jestem i zawsze byłem tylko żołnierzem."

"Nikt nie ma prawa handlować honorem i godnością Polski."

"Polityka nasza obecna, ściśle i jak najbardziej związana z polityką angielską, musi do sprawy żydowskiej, której wpływy w świecie anglosaskim są bardzo znaczne i ważkie, ustosunkować się pozytywnie. Wszyscy żołnierze muszą bezwarunkowo zrozumieć, że nasza racja stanu wymaga nie drażnić Żydów, gdyż antysemityzm obecnie może przynieść polskiej sprawie jak najbardziej zgubne i nieobliczalne wprost skutki. Polecam więc w odpowiedni i dyskretny sposób przedstawić nasze stanowisko podległym oddziałom i wyraźnie przestrzec zbyt gorących i krewkich, że obecnie wszelkie objawy walki z Żydami są bezwarunkowo niedopuszczalne i będą surowo karane, jako takie, które sprawie naszej wyraźnie szkodzą.(...) Będąc już gospodarzami u siebie po wygranej kampanii, sprawę żydowską załatwimy tak, jak tego będzie wymagać suwerenność i wielkość naszej Ojczyzny oraz zwykła ludzka sprawiedliwość." - pismo do dowódców poszczególnych jednostek z 30 listopada 1941 r.

"Wspólnie przelana krew wytwarza najsilniejsze więzy."

"Jeśli moje wojska dostaną się pomiędzy armię niemiecką a rosyjską to nie będę mógł się zdecydować, z kim bardziej chcę walczyć" - śmiejąc się do gen. Pattona, Afryka 1943

Gen. Sikorski o Andersie: "Jest to dowódca lojalny, nie polityk, który i swym podwładnym żadnej polityki prowadzić nie pozwoli."

Cytaty z wikiquote.

Za kolejnego generała kolejne wielkie piwo! Nie przestawaj :)

Machol

2013-01-10, 15:46
Tak bardzo odrzucał wszystko, co dzieli, że stanął po stronie rządowej podczas przewrotu. Bronił demokracji za wszelką cenę, demokracji która rozpie**alała wszystko dookoła nieustannymi kłótniami i "honorowymi" rozwiązaniami rządów. Trochę ślepy ten generał, albo miał rozdwojenie jaźni, mówiąc tak, a potem robiąc co innego.
To dzięki idiotom takim jak Witos, oraz kolejnym głupcom gotowym ich bronić, mieliśmy w Polsce zastój, który uwstecznił nas o dobre 6 lat wobec III Rzeszy. W 1939 r. wszystko było na dobrej drodze by się nieźle dozbroić, ale zabrakło już czasu.

Potem, w czasie wojny stroną rządową była ta, która wielce obrażona, że po przewrocie majowym piłsudczycy rządzili i co gorsza dla nich, nawet im się to udawało.
Jak myślicie, czemu Anglicy nie przywitali nas do swoich dywizjonów z otwartymi ramionami? Bo to co im przyszło do ich kraju to banda Sikorskiego, która pierwsze co zrobiła to... obozy internowania w Szkocji, dla oficerów piłsudczykowskich! Co to k***a za zjeb bez honoru, który mówi o odrzuceniu podziałów w takiej sytuacji. A bez honoru to dupa nie żołnierz.

Pater patriae

2013-01-10, 16:25
Machol, poczytaj sobie może jakieś książki o II RP, bo widać, że Twój poziom wiedzy jest żenujący, wręcz równy zeru. Nawet nie chcę mi się komentować Twoich insynuacji punkt po punkcie, bo praktycznie wszystko pochrzaniłeś.
Pamiętaj, najpierw książki, potem chwalenie się swoją wiedzą przed innymi, bo tylko się ośmieszasz.

Dlatego w sumie to wstawiłem na harda, żeby mniej takich pajaców się wypowiadało w komentarzach.

Machol

2013-01-11, 03:04
Oczywiście, możesz mieć inne zdanie. Skąd wiesz, że książek nie czytam - ale zawsze możesz stwierdzić, że to "złe" książki. Historię piszą zwycięzcy, stąd jak się zwraca uwagę na niepopularne wątki to można zostać nazwanym pajacem.
Fakt faktem, że z Sikorskiego, Andersa i im podobnych robi się wielkich żołnierzy, chociaż pod względem osiągnięć wojskowych stoją w tym samym szeregu co Michał Rola-Żymierski i Karol Świerczewski.
Więc skończcie k***a pajacować hasłami "żołnierz z krwi i kości" i przedstawianiem kogoś jako wzór cnót wszelakich, bo to po prostu nieporozumienie.

Azzazel

2013-01-11, 09:12
Z ciekawostek, w 1922 był zamieszany w kradzież koni w swoim pułku i postawiony w stan oskarżenia pod zarzutem zabicia/zlecenia morderstwa dwóch oficerów którzy chcieli wydać ten proceder dowódcom. Uniewinniony w po kontrowersyjnej rozprawie, w której sędzia uznał, że jeden ze zmarłych popełnił samobójstwo... strzelając do siebie aż 3 razy. A wszystko z powodu urojonej sobie choroby wenerycznej która doprowadziła go do śmierci. Sprawa ta wstrząsnęła Poznaniem, szczególnie, że żołnierze pułku Andersa zabili potem w biały dzień również brata ofiary który publicznie i wielokrotnie oskarżał ich o morderstwo. I tym razem im się to upiekło, sąd bowiem uznał, że zamordowany brat sam był sobie winny obrażając bohaterów wojny Polsko-Bolszewickiej. 15 pułk miał tak przerąbane wśród cywilów, że jego żołnierze dostali całkowity zakaz pokazywania się w miejscach publicznych z obawy przed rozr*chami.


//

Historia, zdaje mi się znacznie bardziej zapomniana od tych podstawowych faktów o Andersie.


Info z "kryminalna historia Poznania"

///

Swoją drogą dziwne, że opowiedział się przeciwko Piłsudskiemu i przeżył. Piłsudski po Przewrocie Majowym kazał zabijać nawet tych swoich zwolenników, którzy nie byli wystarczająco entuzjastyczni wobec przewrotu, a co dopiero swoich przeciwników, szczególnie wśród wojskowych.

BadAttitude

2013-01-11, 10:53
Azzazel napisał/a:

Swoją drogą dziwne, że opowiedział się przeciwko Piłsudskiemu i przeżył. Piłsudski po Przewrocie Majowym kazał zabijać nawet tych swoich zwolenników, którzy nie byli wystarczająco entuzjastyczni wobec przewrotu, a co dopiero swoich przeciwników, szczególnie wśród wojskowych.



Mało tego, przecież to Piłsudski mianował go później dowódcą Wołyńskiej Brygady Kawalerii.

Pater patriae

2013-01-11, 18:22
Cytat:

Trochę ślepy ten generał, albo miał rozdwojenie jaźni, mówiąc tak, a potem robiąc co innego.



To, że wypełnił swą powinność i bronił legalnej władzy świadczy, że miał rozdwojenie jaźni?

Cytat:

To dzięki idiotom takim jak Witos, oraz kolejnym głupcom gotowym ich bronić, mieliśmy w Polsce zastój, który uwstecznił nas o dobre 6 lat wobec III Rzeszy.



Polska sanacyjna istniała o 7 lat dłużej od III Rzeszy, więc o czym Ty gadasz :roll: ??

Cytat:

Potem, w czasie wojny stroną rządową była ta, która wielce obrażona, że po przewrocie majowym piłsudczycy rządzili i co gorsza dla nich, nawet im się to udawało.



Niezbyt im się to udawało, jeżeli Niemcy nas tak szybko podbili, Rosjanie nas tylko dobili, ale i tak nasz los już był przesądzony. Całe społeczeństwo było tak tym zszokowane, że nikt już nie był za piłsudczykami, dlatego właśnie Sikorski i reszta mogła się "dorwać" do władzy..

Cytat:

Jak myślicie, czemu Anglicy nie przywitali nas do swoich dywizjonów z otwartymi ramionami?



Może dlatego, że już nas sprzedali Stalinowi?

Cytat:

Co to k***a za zjeb bez honoru, który mówi o odrzuceniu podziałów w takiej sytuacji



Na wojnie dowództwo musi być jedne, jeżeli ktoś się wyłamuje z szeregu naraża całą drużynę, więc lepiej temu zapobiec.

Cytat:

To dzięki idiotom takim jak Witos, oraz kolejnym głupcom gotowym ich bronić, mieliśmy w Polsce zastój,



Hmm, pewnie nie wiesz nic o sytuacji gospodarczej w jakiej była Polska po I WŚ ? :roll:

Cytat:

Historię piszą zwycięzcy



To ciekawe, bo najpierw przez 13 lat to piłsudczycy zmieniali historię np. udział Korfantego w powstaniach śląskich, gdzie wszystkie zasługi przypisali Mielżyńskiemu, piłsudczykowi. A potem rozumiem, że to komuniści gloryfikowali endecje i fałszowali historię na jej użytek :lol: ?


Cytat:

stąd jak się zwraca uwagę na niepopularne wątki to można zostać nazwanym pajacem.



Nazwałem Cie pajacem, bo taka była Twoja wypowiedź, nie poruszyłeś żadnych wątków, tylko pojechałeś przeciwników Piłsudskiego:

ślepy ten generał, albo miał rozdwojenie jaźni, idiotom takim jak Witos, kolejnym głupcom, banda Sikorskiego,to k***a za zjeb bez honoru, A bez honoru to dupa nie żołnierz.

Widząc taką wypowiedź i tak łagodnie rzecz ująłem, nie znam Cię, ani Twojej wiedzy, ale miałem tylko taką jej próbkę..