Sorry, ale Twój tok myślenia sprawia, że ciężko mi je określić jako mądre. Idąc tym tokiem taki Palikot i inne przychlasty mogą Cię skusić na oddanie głosu, ponieważ idą za powszechnie obowiązującym trendem "postępu".
Otóż "nasz" Fanciszek leci po bandzie i to w sposób tak bezmyślny i tak"lewicowy", że niedługo na naszej ziemi w myśl równości Szariat będzie czymś naturalnym, następnie geje będą chować się w lasach przed maczetą, a kobiety będą konkurować z kozami.
Wiedz, że każde działanie kościoła katolickiego na przestrzeni lat było (bądź co bądź obecnie krytykowanie za "sztywne") z reguły (nie licząc kilku zwrotów) wyważone i analizowane. Każda encyklika stanowiła racjonalne rozwinięcie praw bożych uwzględniające kontekst polityczny, gospodarczy i społeczny.
To co robi Franio to albo sabotaż, albo bezmyślna polityka która doprowadzi albo do wyniszczenia instytucji kościoła, albo schizmy, albo islamizacji
dostal robote bo stary papiez "niemogl ze wzgledow zdrowotnych wykonywac swojej pracy" taaa dobra dobra. JPII jakos dawal rade, nie chodzilo o wzgledy zdrowotne to rzecz jasna.
Franciszek probuje pogodzic wiele roznych srodowisk ? Ja pie**ole... Nawija o globalnym ociepleniu, imigrantach i innych tematach o ktorych niema pojecia. Watpie, ze robil doktorat z tych tematow ale jako glowa kosciola ma w tych sprawach dziwnie duzo do powiedzenia...
Jesli nauka kosciola glosi tak i tak to niema bata by bylo inaczej a jesli Franciszek zacznie stwarzac to powinien zostac wykopany ze stanowiska bo sie nie nadaje. Jesli malzenstwo to zwiazek kobiety i mezczyzny to Franciszek nie moze bełkotać pod nosem i costam costam tylko powinien jasno i czytelnie powiedziec o co mu chodzi. Nie powinien kręcić, ze czarny kolor jest tylko innym odcieniem biełego.