W skrócie:
Baba zaatakowała gościa dając mu w ryja.
Zaproponował aby go przeprosiła i nie wniesie oskarżenia ale go zwyzywała...
Retoryczne pytanie do feministek: czy w odwrotnej sytuacji policja w ogóle pozwoliłaby na ewentualne przeprosiny czy by zglebowała typa na miejscu bez zbędnego pie**olenia?
SaveTheTrees • 2018-05-10, 07:59 Najlepszy komentarz (38 piw)
Kolejna k***a księżniczka.
Sam się kiedyś mało w podobną nie wpakowałem - bardzo ładna, ale kurewsko leniwa i strasznie zj***na. Na szczęście zwaliłem konia i mi przeszło.