W innych krajach, płyn do spryskiwaczy jest dostępny na każdej stacji benzynowej w formie dystrybutora, ale oczywiście Polska jest 50 lat za murzynami. Ehh kiedy to się w końcu zmieni? Przecież właściciele dużych koncernów naftowych nie pochodzą z Polski i dlaczego w jednym kraju jest tak a w innym siak?
Wg. mnie koleś spanikował, bo przerwał mu się wąż od płynu do sprysków i zapomniał o paliwie, które leje mu się do zbiornika, ale dlaczego odjechał? Przecież lepiej jakby tam stał i wezwał pracownika stacji.
I dobrze , ze u nas nie jest dostepny , bo na stacjach jest badziewie , a nie plyn . Na stacji za 16 zl kupujesz 4 litry badziewia , ktore wyglada jak brudna woda z kaluzy i zostawia smugi , a w castoramie za 5-7 zl masz 5 litrow swietnego plynu . Na stacji nie kupuje sie niczego , plynow ,.olei i innych akcesoriow samochodowych .