Eksperyment Calhouna

zachy • 2014-10-30, 14:24

Autor tematu "Przyszłość" zastanawia się nad przyszłością naszą oraz przyczynami zniewieścienia dzisiejszej młodzieży.
Myślę, że odpowiedź jest tutaj

Eksperyment Calhouna

"Eksperyment, który, jak przysłowiowe jabłko Newtona, powinien oświecić ludzkość. Niestety do tej pory jednak nie oświecił, a stało się to raczej nie z niewiadomych powodów, lecz dlatego, że pewne grupy społeczne nie chcą do tego dopuścić...

Ośmiu myszom zapewniono doskonałe warunki życia - miały bezproblemowy dostęp do wszystkiego co było im potrzebne do życia. Liczebność populacji rosła, by po pewnym czasie zacząć maleć aż do całkowitego wymarcia. Eksperyment trwał cztery lata. Powtarzano go kilkukrotnie na myszach i szczurach, a wynik zawsze był ten sam:

Nieograniczony dostęp do pokarmu i brak zagrożeń powodował wymarcie populacji.
Na wstępie do opisu eksperymentu John Calhoun stwierdził - Dużo będę mówił o myszach, lecz głównie chodzi o odniesienie tego procesu do ludzi,...."
Link do artykułu:
jak admin doda to będzie

ebithril

2014-10-31, 00:31

2

Kolega słyszał o minimalnej wielkości trwałej populacji? Nie ma siły żeby utworzyć stabilną populację organizmów rozmnażających się płciowo z kilku zaledwie par, po kilku pokoleniach nagromadzenie defektów genetycznych będzie sprawiało, że rodzić zaczną się praktycznie tylko osobniki nie zdolne do normalnego funkcjonowania. Pytanie tylko czy 4 pary w przypadku myszy wystarczą.

Pigpen

2014-10-31, 00:32

A chodzi o to, żebyście skumali, że my jesteśmy jak te mysze, w kontrolowanym środowisku.

kothletino

2014-10-31, 01:18

1

"...jak te myszy..." jeśli już...

A wracając do tematu, to rzuca on całkiem nowe światło na sprawę. Czyli działania naszych polityków opierają się na tym by nie dopuścić do "dostatku" dla całego narodu dzięki czemu nigdy nie staniemy się przykładowymi myszami. Oh Bóg im zapłać za to, Donaldzie Tusku wracaj do kraju ojczyzna cie potrzebuje.
Jak mogłem żyć tyle lat w przekonaniu, że politycy działają na nasza szkodę...

Dożyć do końca ludzkości, to przynajmniej byłoby jakieś wielkie osiągnięcie w moim marnym życiu, no poza moim ukochanym synem.

maxmanus

2014-10-31, 12:23

1

lapps napisał/a:

k***a mac nie odzywaj sie wiecej jak sie nie zapoznasz bo miejsca mialy na 3950 szczurow, a dobily maksymalnie do 2200 wiele miejsc rozrodczych stalo pustych, jedzenia dostawaly wciaz nowego od mistrza gry. jedyna przyczyna zaglady byla zbyt duza wygoda, bo przez brak wyzwan staly sie jednostkami uposledzonymi tak samo jak dzeci socjaldemokracji staja sie teraz. my mamy nieograniczone surowce, nieograniczona przestrzen, a wszelkie schorzenia psychiczne typu homo/transo/femizjebow sie mnoza i przyrost naturalny tez mamy ujemn. wszystko kropka w kropke jak ze szczurami

k....a politykę do experymentu biologicznego to tylko sadistic potrafią wpier...ć, czy wam się zawsze musi wszystko z polityką kojarzyć i musicie swoje filozofie poronione do tego dodawać, widząc wszystko w tylko czarnych lub białych kolorach?? :rzyga:

Luqas95

2014-10-31, 13:31

http://www.cda.pl/video/110327ef/Masa-krytyczna

Tu jest cos na ten temat

Btw Do admina
proszę o wprowadzenie możliwości publikowania filmów nie tylko z youtube ale też z np cda
dziękuje dobranoc

Zimon2210

2014-11-01, 05:27

argen napisał/a:

Ostatnio się tym interesowałem. Tutaj dla zainteresowanych wyniki i wnioski:

http://www.physicsoflife.pl/dict/eksperyment_calhouna.html

Dzięki za link.
Ten eksperyment jest najciekawszym jaki dane mi było poznać.
Calhoun osiągnął w nim więcej, niż mógłby przypuszczać.

lapps

2014-11-05, 00:34

ebithril napisał/a:

Kolega słyszał o minimalnej wielkości trwałej populacji? Nie ma siły żeby utworzyć stabilną populację organizmów rozmnażających się płciowo z kilku zaledwie par, po kilku pokoleniach nagromadzenie defektów genetycznych będzie sprawiało, że rodzić zaczną się praktycznie tylko osobniki nie zdolne do normalnego funkcjonowania. Pytanie tylko czy 4 pary w przypadku myszy wystarczą.

calhoun pisal o "pieknych pasywnych okazach" u schylku tej mysiej cywilizacji, a nie o "uposledzonych genetycznie okazach"

maxmanus napisał/a:

k....a politykę do experymentu biologicznego to tylko sadistic potrafią wpier...ć, czy wam się zawsze musi wszystko z polityką kojarzyć i musicie swoje filozofie poronione do tego dodawać, widząc wszystko w tylko czarnych lub białych kolorach??

filozofie czy nie, nigdy w calej historii naszej kultury nie bylo czegos takiego jak dzialacze lgtb, nie bylo feminizmu, transwestyci byli tylko w cyrkach, geje i lesby to byl margines, meskie osobniki mialy byc twarde, a nie wygladac, a przyrost naturalny byl dodatni, dopoki nie pojawila sie koncepcja "panstwa opiekunczego". czasem moge troche na sile polityke wpie**alac w jakis temat, ale nie da sie ukryc, ze w tym wypadku jestesmy kropka w kropke jak te szczury i nie jestes w stanie temu zaprzeczyc bo wszystko sie zgadza w kazdym punkcie