Na rodzinnym ognisku, gdzie uczestnikami były cztery pokolenia, wszyscy jedli kiełbaski i gawędzili. Jednak całkiem z boku ciągle smiała się sama do siebie prababcia. Nagle podszedł do niej prawnuk i pyta się
- z czego się tak śmiejesz babciu ?
-a bo gdybym kiedyś dupy nie dała to by nas tu dziś nie było!
Zasłyszane w pracy! Środa minie tydzień zginie !
MajkelT • 2016-07-13, 20:31 Najlepszy komentarz (82 piw)
Cytat:
Logika wskazuje, że na ognisku mogłoby nie być prawnuka.... prababcia mówi "nas", czyli ma na myśli też siebie... nie... to się kupy nie trzyma
Ty sie kupy nie trzymasz. Babcia wyklucza spotkanie przy rodzinnym ognisku, a nie swoje istnienie.
Siostra mojej żony usiadła na moje nowe okulary i je roztrzaskała. Byłem wściekły, kosztowały małą fortunę. Chociaż z drugiej strony, to chyba moja wina. Powinienem zdjąć je z twarzy.
Aktor amator filmów porno znalazł ogłoszenie "niezwłocznie poszukiwany aktor filmów branży erotycznej"
Po chwili namysłu niezwłocznie wyruszył na casting na miejscu producent odrazu go zaprosił do pokoju w którym czekała na niego słodka blondyneczka jak ze snów 90/60/90, dziewczyna marzenie aż był gotów zrezygnować ze swej gaży
Po chwili słychać z reżyserki to zmierz z jakim sprzętem przyszedł nasz jegomość
Po czym słychać
-No w miarę duży
-Ale porównywałaś ze swoim?
Raczej nie było, tak wymyślone na tronie bazując na doświadczeniach z sadistica mam nadzieję że się spodoba, dziękuję i pozdrawiam