W "Smentarzysku dla zwierząt " padło takie trafne stwierdzenie:do byka nie podchodzi się od przodu,do konia od tyłu,a do idioty nie podchodzi się wcale.Mistrz
@up to jest stare porzekadło, a nie jakiś autorski tekst Kinga.
W ogóle ten autor pisze żałosne gówno dla amerykańców, z dziurami fabularnymi, chaotycznymi opisami, gimnazjalną grozą na poziomie "Gęsiej skórki" i suchym żartem. No, ale cóż - jak się pisze 3-5 książek rocznie to tak wychodzi.
Amerykanie to idioci więc ch*j z nimi, ale naprawdę dziwie się wszystkim Polakom, którzy się Kingiem zachwycają. Mamy tylu świetnych pisarzy, którym ten bałwan nie dorasta nawet do pięt.
Co innego jego syn - Joe Hill, który ma wszystko to czego nie ma jego ojciec, czyli wyobraźnię, talent i warsztat.
Lucian201, cytat z Christine. Może nie dokładny, ale przerobiony na potrzeby forum.
gaclav3, to Twoja opinia, masz do niej prawo. Ja bardzo lubię książki Kinga i nie uważam, żeby pisał kicz. Może nie są to powieści, po których ciężko usnąć, ale większość z nich czyta się jednym tchem.