18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dlaczego tak mało zarabiasz?

QwerTaj • 2013-08-02, 23:16
Polecam obejrzeć, choć chyba każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę.


Ranger

2013-08-02, 23:39
Co za pie**olenie... Oczywiście, że państwo zabiera nam sporą część wynagrodzenia, ale żeby twierdzić, że po uwolnieniu tej kwoty wzrosłyby pensje, bo pracodawcy by ją podnosili jest po prostu pie**oleniem. Wzrosłyby pensje, ale pracodawców, którzy oszczędzając na naszych pensjach dodatkowe 749zł jeszcze bardziej zwiększyliby dysproporcję w polskich zarobkach.
Już teraz większość pracy, którą może dostać młody człowiek to j***ne umowy zlecenie, które są nielegalnie oferowane(bo powstaje na nich stosunek pracy, ale młodzi nie mają pojęcia o swoich prawach to dają się r*chać w dupę) żeby oszczędzić na pracownikach.

Poza tym problemem jest tutaj ZUS ponieważ gdyby te 749zł było pobierane z wynagrodzeń, ale trafiałyby one na indywidualne konto emerytalne pracownika na którym kapitał mnożyłby się dzięki regularnym wpłatom i oprocentowaniu to w to mi graj, bo nawet zarabiając ch*jową kasę nie musiałbym się martwić o los na emeryturze.
I nikt mi nie wmówi, że obecnie pracodawców nie stać na pracowników, bo tak rzeczywiście jest, ale tylko w małych przedsiębiorstwach. Kasjerki w markecie zarabiają najniższą krajową i w dodatku mają umowę na czas określony(a więc zapomnij kredycie itp. itd.) kiedy market ten ma kilkadziesiąt tysięcy złotych dochodów DZIENNIE. Dyrektor takiego marketu przyjeżdża do roboty nowiuśkim samochodem(często wliczonym w koszta jako służbowe), a przeciętny pracownik... rowerem za 349zł na promocji.
Problemem jest nie tylko państwo i ''wysokie koszta utrzymania'', ale również kurestwo, które drzemie w Polakach.
A warto sobie uświadomić, że jeśli Polak będzie pracował na najniższym wynagrodzeniu przez całe życie aż osiągnie wiek emerytalny to jego konto zasili zawrotna kwota... 850zł miesięcznie, z którego będzie musiał zrobić opłaty, kupić jedzenie i lekarstwa i po prostu przeżyć.

RockyWood

2013-08-02, 23:39
ale gość miesza... fakt - nic nowego.
Niech teraz zgadnę....

Pracodawca wozi się nowiutkim samochodem za ponad 300kk prawdopodobnie terenowym, ma willę prawdopodobnie z basenem, 3-4x w roku ma urlop w ciepłych krajach, jego dzieci mają podobnie z tym że nie są właścicielami firmy a mają w niej etat na papierze.

Przeciętny Polak zarabia minimalną i na więcej nie ma co liczyć w PORYWACH ma dodatkowo premię max 30%...
Aha... między 2200 a 1600 nie ma wielkiej różnicy - i tak zdechniesz z głodu "na swoim".

~tip.top

2013-08-02, 23:44
Ameryki to on nie odkrył :roll:

michciokozak

2013-08-02, 23:50
O wtrącaniu się Państwa w gospodarkę dobrze gada

va...........er

2013-08-03, 00:01

Pącki

2013-08-03, 00:14
Po co niepotrzebnie się wk***iać..... pozostaje czekać aż nacjonaliści rozpie**olą tę pok***ioną demokrację wpiździec.... lepiej zakupcie zapas popkornu bo widowisko będzie zacne :amused:

Kamil1988

2013-08-03, 00:23
RockyWood napisał/a:


Przeciętny Polak zarabia minimalną i na więcej nie ma co liczyć w PORYWACH ma dodatkowo premię max 30%...
Aha... między 2200 a 1600 nie ma wielkiej różnicy - i tak zdechniesz z głodu "na swoim".


Krata piwa dla Ciebie za te słowa :)

giboN31

2013-08-03, 01:15
Koleś odkrył, że nas r*chają na "pinondzach". Chyba wszyszcy pracujący sadole to wiedzą. Życzę łagodnego seryjnego :)

nygas232

2013-08-03, 01:36
Cytat:

I nikt mi nie wmówi, że obecnie pracodawców nie stać na pracowników, bo tak rzeczywiście jest, ale tylko w małych przedsiębiorstwach. Kasjerki w markecie zarabiają najniższą krajową i w dodatku mają umowę na czas określony(a więc zapomnij kredycie itp. itd.) kiedy market ten ma kilkadziesiąt tysięcy złotych dochodów DZIENNIE. Dyrektor takiego marketu przyjeżdża do roboty nowiuśkim samochodem(często wliczonym w koszta jako służbowe), a przeciętny pracownik... rowerem za 349zł na promocji.
Problemem jest nie tylko państwo i ''wysokie koszta utrzymania'', ale również kurestwo, które drzemie w Polakach.
A warto sobie uświadomić, że jeśli Polak będzie pracował na najniższym wynagrodzeniu przez całe życie aż osiągnie wiek emerytalny to jego konto zasili zawrotna kwota... 850zł miesięcznie, z którego będzie musiał zrobić opłaty, kupić jedzenie i lekarstwa i po prostu przeżyć.



Przedsiębiorstwo to nie fundacja charytatywna od dawania pracy, ale jej celem jest osiąganie jak największego zysku. To jest naturalna kolej rzeczy.

Cytat:

Co za pie**olenie... Oczywiście, że państwo zabiera nam sporą część wynagrodzenia, ale żeby twierdzić, że po uwolnieniu tej kwoty wzrosłyby pensje, bo pracodawcy by ją podnosili jest po prostu pie**oleniem. Wzrosłyby pensje, ale pracodawców, którzy oszczędzając na naszych pensjach dodatkowe 749zł jeszcze bardziej zwiększyliby dysproporcję w polskich zarobkach.



Pracodawca nie podniósłby pensji, tylko państwo przestałoby zabierać pieniądze od pracownika.


Cytat:

Poza tym problemem jest tutaj ZUS ponieważ gdyby te 749zł było pobierane z wynagrodzeń, ale trafiałyby one na indywidualne konto emerytalne pracownika na którym kapitał mnożyłby się dzięki regularnym wpłatom i oprocentowaniu to w to mi graj, bo nawet zarabiając ch*jową kasę nie musiałbym się martwić o los na emeryturze.



No tak, ale może lepiej by było zainwestować w akcje? Nawet przez maklera.

Cytat:

Wzrosłyby pensje, ale pracodawców, którzy oszczędzając na naszych pensjach dodatkowe 749zł jeszcze bardziej zwiększyliby dysproporcję w polskich zarobkach.



Nie, im większa wolność dla rynku, tym mniejsze dysproporcje w zarobkach. Każdy zasługuje na to, na co zapracuję. No przynajmniej tak powinno być.

Cytat:

Pracodawca wozi się nowiutkim samochodem za ponad 300kk prawdopodobnie terenowym, ma willę prawdopodobnie z basenem, 3-4x w roku ma urlop w ciepłych krajach, jego dzieci mają podobnie z tym że nie są właścicielami firmy a mają w niej etat na papierze.



Tak będzie zawsze, bo

Inferno777

2013-08-03, 01:37
@ pierwsze 2 komentarze - nie każdy pracodawca r*cha w dupska bez mydła pracowników, więc nie generalizujta. Ja mam małą firmę, zatrudniam 2 ludzi i zarabiają miesięcznie 3-4k, umowa na najniższą krajową + reszta jako premie, delegacje etc. wszystko zgodnie z prawem, ale te premie, delegacje itp. nie podwyższają mi składek ZUSowskich od pracowników oraz podatku dochodowego od ich zarobku. Gdybym całość pensji wypłacał na podstawie umowy o pracę to kosztowałoby to mnie dużo więcej, a pracownik dostałby mniej, niż w tej chwili.
I teraz zatrudniam kolejnego gościa i pytam, czy chce więcej zarabiać i mieć umowę na 1600 brutto + dodatki, czy raczej chce mieć co miesiąc papier, że wszystko co zarobił to zarobił na podstawie stosunku pracy i będą od tego odciągnięte zusy i inne składki, więc zarobi sporo mniej, ale będzie miał wyższą 'emeryturę'.

Wniosek jaki wyciągnąłem z odpowiedzi 3/3 moich pracowników jest taki, że nikt nie wierzy w emerytury, widząc co się dzieje w tym kraju, więc wolą teraz zarobić więcej i zabezpieczyć się jakoś na przyszłość we własnym zakresie niż zostawiać to w gestii państwa.

I słusznie - wystarczy usiąść na chwilę i policzyć.
Wielu starszych ludzi powtarza, że pewny etat i dobry zarobek na papierze to podstawa, bo później na emeryturze będzie ok, a prawda jest taka, że te czasy się już skończyły i trzeba dbać o własny tyłek.

Ranger

2013-08-03, 02:14
Cytat:

Przedsiębiorstwo to nie fundacja charytatywna od dawania pracy, ale jej celem jest osiąganie jak największego zysku. To jest naturalna kolej rzeczy.



Więc naturalną koleją rzeczy jest, że uwolnienie pensji spod łapy państwa będzie skutkowało pogorszeniem się wynagrodzenia dla pracowników.
Poza tym za granicą da się normalnie żyć i zarabiać pieniądze pracując na kasie w Tesco - u nas jest to wegetacja i poniżająca praca.

Cytat:

Pracodawca nie podniósłby pensji, tylko państwo przestałoby zabierać pieniądze od pracownika.



A wtedy pracodawca obniżyłby pensję na 800zł i i tak znaleźliby się jelenie co by za tyle pracowali. Takie frazesy są dobre w państwach, gdzie jest więcej pracy niż pracowników - u nas bynajmniej tak nie jest.

Cytat:

No tak, ale może lepiej by było zainwestować w akcje? Nawet przez maklera.



Jasne, że tak. Osobiście jestem za tym, żeby koszta emerytury i ubezpieczenia zdrowotnego każdy ponosił indywidualnie na wybrany przez siebie sposób. Z tym, że jak ktoś przepie**oli kasę zamiast inwestować w emeryturę to niech później nie żeruje na państwie pobierając zasiłek.

Cytat:

Nie, im większa wolność dla rynku, tym mniejsze dysproporcje w zarobkach. Każdy zasługuje na to, na co zapracuję. No przynajmniej tak powinno być.



To jest utopia i pusty, podręcznikowy frazes. Jest wiele rzeczy, które ''powinny być'', ale ich nie ma i jest to spowodowane prostym faktem - rzeczywistością.

Cytat:

Tak będzie zawsze, bo



Nie, tak będzie kiedy pracodawcy lecą sobie w ch*ja i nikt tego nie kontroluje. W krajach dominujących w UE większość pracujących ludzi może po prostu godnie żyć. Bez szału, ale i bez ubóstwa.
A u nas jeden żyje w dostatku bo r*cha swoich pracowników w dupę, a drudzy klepią biedę bo są r*chani przez pracodawcę w dupę. Z tym, że r*chanie pracowników w dupę bardzo często mało ma wspólnego z pojęciem ''zapie**alać'', które tobie jest znane.

Cytat:

@ pierwsze 2 komentarze - nie każdy pracodawca r*cha w dupska bez mydła pracowników, więc nie generalizujta



Ale jest to zdecydowana większość. Tych którzy są fair wobec pracowników osobiście znam tylko z opowieści typu ''siódma woda po kisielu''.

Cytat:

wszystko zgodnie z prawem, ale te premie, delegacje itp. nie podwyższają mi składek ZUSowskich od pracowników oraz podatku dochodowego od ich zarobku.


Jeśli dla ciebie wykorzystywanie luków prawnych jest zgodne z prawem to rzeczywiście poważny z ciebie przedsiębiorca :roll:

Cytat:

Wniosek jaki wyciągnąłem z odpowiedzi 3/3 moich pracowników jest taki, że nikt nie wierzy w emerytury, widząc co się dzieje w tym kraju, więc wolą teraz zarobić więcej i zabezpieczyć się jakoś na przyszłość we własnym zakresie niż zostawiać to w gestii państwa.


Jasne. Tyle, że jak znam życie to ci pracownicy przepie**alają swoją pensję na balety i samochody, a jak przyjdzie ta emerytura to będą żerować na opiece społecznej(czytaj ''kasie tych, którzy mieli uczciwą umowę'').

A żeby było w miarę dobrze to wystarczy, że każdy potencjalny pracodawca zada sobie jedno, ale to zajebiście ważne pytanie ''Czy stać mnie na pracownika ?''. Jeśli tak to płacę mu zgodnie z obowiązującym prawem(dura lex sed lex), a nie że ukrywam realną pensję pracownika w lukach prawnych. Jeśli nie to wtedy zapie**alam sam na swój dobrobyt, a nie proponuję ch*jowe umowy zlecenia, fikcyjne umowy o pracę czy po prostu zatrudniam na czarno.

cubus

2013-08-03, 02:18
UH AH gdzie ci wspolczesni powstancy i narodwocy. jak tu wspaniale. Łąkim mleko i miód. AH te powstanie i ich bohaterzy. Tyle wygrać...

paproch84

2013-08-03, 02:23
Większość postów to typowy ból dupy. Jeśli nie pasuje Ci zarabianie 2000 zł brutto - to otwórz własną działalność (nie wiem - naprawiaj kompy, rób zabawki dla kotów, otwórz bar przy przelotówce). Opcji jest wiele, zakręć się za dotacjami z UE, kredytem z banku. To może akurat wypali ci interes i będziesz się woził mietkiem za 300k zł, i będziesz zatrudniał innych za 1600 brutto. Nie zaryzykujesz - nie zarobisz.

St...........el

2013-08-03, 03:16
Ranger - czyli rozumiem, że państwo-niania najlepiej wykorzysta pieniądze, na które ciężko pracownik pracuje? W zasadzie, to po co państwo. pie**olę robotę i pójdę do ciebie po wypłatę od razu, po co gotówka miałaby objeżdżać pół kraju. Nie ma to jak lewicowe poglądy...