Szczątki cycków w 12:45. Szkoda prądu tak jak na resztę "materiału".

W sumie nawalony czy nawalony i upalony, co za różnica a hajs z akcyzy na przekręty byłby konkretny.

no k***a kolejny debil promujacy podejscie, marichuanen jest zajebista...

jestem zacofanym czlowiekiem z ciemnogrodu, fakt. To ,ze jestem przeciw oznacza, ze nasluchalem sie glupot i sie nie znam.

argumenty za - jest mniej szkodliwa niz papierosy, ludzie pija wodke, ktora jest tez szkodliwa, "ja pale i jestem normalny", marichuana pomaga na jaskre...

nikt przy takich tematach nawet nie chce slyszec o schizofrenii, spadku inteligencji i generalnemu sp***oleniu szarych komorek. Tak k***a jestem ekspertem i w ciemno moge napisac, ze temat szkoliwosci ziola znam lepiej niz 99% sadoli.

ps. podejscie - niech sobie kazdy pali, pije itd. wolnosc wyboru. Nie k***a, mi sie takie podejscie nie podoba - chcialbym nie byc otoczony debilami i wariatami na kazdym kroku...

Ale k***a jesteś, debilu.
Lepiej żeby mafie się tworzyły zamiast przemysł? Lewackie pie**olenie. Zakaż wszystkiego, w tym wódy która zniszczyła przecież wielu ludziom życie, a z części zrobiła debili. Tak btw: sam nie jestem 'userem' marichunenaen.
Co do materiału - jest ch*jowy.

Mnie też wk***ia te bezmyślne promowanie maryhy. Ja pie**ole znam kilku co jara to co drugi dzień. I później tacy latają radośni, to tak wk***ia że mam ochotę im wyj***ć za ich nadmierny optymizm. Zioło zawsze było zawszę będzie, ale no k***a nagle się zrobił jakaś poj***na moda na promowanie tego.

@Sayagin - dobrym rozwiazaniem problemu jaki przedstawiasz byloby zachipowanie wszystkich ludzi. Mozna ich rowniez zamknac w klatkach tak dla bezpieczenstwa. Jedzenie (oczywiscie tylko to zdrowe) wydawane przez urzednikow na kartki. Warto rowniez wprowadzic zakaz poruszania sie pojazdami mechanicznymi (debile tez nimi jezdza i powoduja zagrozenie). Idz byc niewolnikiem gdzie indziej. Aha - nie palilem i nie pale bo mnie to po prostu nie jara i to czy bedzie legal czy nie nic dla mnie nie zmienia.

@KIERR3

Wyj***ć komuś za optymizm? Człowieku... poj***ło Cię?

a ja uwazam tak: nie palilem i nie planuje (szkoda mi zdrowia tak samo na fajki). jednakowoz uwazam ze marycha winna byc legalna. Powinna byc dobrze opodatkowana (jak szlugi a najlepiej 2x). Obecnie nie ma problemu zeby kupic trawe a zarabiaja na tym jedynie męty społeczne i przestępcy. a tak zarabialibyśmy wszyscy. zobaczcie na kalifornie. tam wygenerowali taką nadwyżkę, że zgodnie z prawem musieli zwrócić(!!!) nadpłacony podatek każdemu obywatelowi tego stanu bo zebrali za dużo pieniędzy(litości).

natomiast nie jestem za uwolnieniem rynku twardych narkotyków. na tym polu powinno być jak w tajlandii. oni dobrze wiedzą jaka kara jest skuteczna.

eriko: kazdy ma swoj zly dzien i wtedy suszący zęby sami się proszą;p

@KIERR3

Wyj***ć komuś za optymizm? Człowieku... poj***ło Cię?

No jak masz zły humor, wstajesz zj***ny jedziesz autobusem do ,,wyjebistej szkoły" z "uśmiechem na ustach" do miejsca którego nie trawisz. I nagle biega pojeb z uśmiechem na ustach, o tym co on k***a odpie**alał, jaką faze miał itp. k***a nóż się w kieszeni otwiera.

Ps: No dobra za nadmierny optymizm.

Z tą legalizacją zrobiło się trochę jak z marszami pedałów. Chcą to niech palą, po ch*j z tym na ulice wychodzić.

no k***a kolejny debil promujacy podejscie, marichuanen jest zajebista...
jestem zacofanym czlowiekiem z ciemnogrodu, fakt. To ,ze jestem przeciw oznacza, ze nasluchalem sie glupot i sie nie znam.
argumenty za - jest mniej szkodliwa niz papierosy, ludzie pija wodke, ktora jest tez szkodliwa, "ja pale i jestem normalny", marichuana pomaga na jaskre...
nikt przy takich tematach nawet nie chce slyszec o schizofrenii, spadku inteligencji i generalnemu sp***oleniu szarych komorek. Tak k***a jestem ekspertem i w ciemno moge napisac, ze temat szkoliwosci ziola znam lepiej niz 99% sadoli.
ps. podejscie - niech sobie kazdy pali, pije itd. wolnosc wyboru. Nie k***a, mi sie takie podejscie nie podoba - chcialbym nie byc otoczony debilami i wariatami na kazdym kroku...

Po prostu to nie jest dla każdego, nie każdy po wódce idzie bić żonę i podobny mechanizm dotyczy jarania

Nie rozumiem za bardzo czemu legalizacji chcą palący. Przecież to prawdopodobnie oznacza wzrost cen (akcyzy, sryzy itp), a w tej chwili nie ma problemu z załatwieniem gieta, pięciu czy pięćdziesięciu nawet, chyba, że jest się gimbusem (chociaż i tutaj problemy nie powinny być duże). Natomiast przeciwni są Ci, którzy nie palą, dla których to mogłoby się ewentualnie korzystnie skończyć - podwyższeniem wpływów z podatków na przykład. Fuck logic.

no k***a kolejny debil promujacy podejscie, marichuanen jest zajebista...

jestem zacofanym czlowiekiem z ciemnogrodu, fakt. To ,ze jestem przeciw oznacza, ze nasluchalem sie glupot i sie nie znam.

argumenty za - jest mniej szkodliwa niz papierosy, ludzie pija wodke, ktora jest tez szkodliwa, "ja pale i jestem normalny", marichuana pomaga na jaskre...

nikt przy takich tematach nawet nie chce slyszec o schizofrenii, spadku inteligencji i generalnemu sp***oleniu szarych komorek. Tak k***a jestem ekspertem i w ciemno moge napisac, ze temat szkoliwosci ziola znam lepiej niz 99% sadoli.

ps. podejscie - niech sobie kazdy pali, pije itd. wolnosc wyboru. Nie k***a, mi sie takie podejscie nie podoba - chcialbym nie byc otoczony debilami i wariatami na kazdym kroku...

k***a, i Ty mówisz, że wyszedłeś z ciemnogrodu? szczególnie ostatnim zdaniem - bo wiedz, że debilami i wariatami i tak jesteś otoczony codziennie. przecież jeśli ktoś chce ćpać to i tak ćpa ale po co ma być karany a potem z Twojego siana utrzymywany w więzieniu za nikłe przestępstwo jakim jest posiadanie przy np. zbrodni?

nie jestem kolejnym debilem promującym podejście do marichuany, jestem człowiekiem, któremu wiele ona zabrała, raz ze względu na uzależnienie a dwa ze względu na przepisy w naszym prawie. kto mówi, że nie uzależnia tak naprawdę albo jeszcze tego nie dostrzegł albo po prostu kłamie, lecz wydaje mi się, że nawet już Ci uzależnieni małolaci nie łapali by się za dill i nie wkręcali w czarny rynek gdyby to było na ogół dostępne, baranie. tak naprawdę skutki uboczne tego gówna zachodzą tylko w Twojej psychice i to Ty decydujesz czy chcesz być non stop zamulony i mieć problemy z odżywianiem a nie żeby ktoś CI zabraniał robić czego chcesz. więc wydaje mi się, że takie konsekwencje w porównaniu z życiem Twojej rodziny w stresie czy wyjdziesz z takiego gówna, w które jest wmotane 70% Twoich rówieśników cało czy dopiero za 2 lata ze zoraną psychiką i burdelem w papierach. to z prawem trzeba walczyć, nie z substancjami, które i tak są ale lasują psychikę całego społeczeństwa nie ze względu na fazy tylko ze względu na obsranie przed przypałem. k***a czy to jest normalne żeby w XXI w. udzie kitrali temat po majtkach bo policja może znaleźć?

cytując klasyka, jointów nie palę ale jestem za legalem.

Nie rozumiem za bardzo czemu legalizacji chcą palący. Przecież to prawdopodobnie oznacza wzrost cen (akcyzy, sryzy itp), a w tej chwili nie ma problemu z załatwieniem gieta, pięciu czy pięćdziesięciu nawet, chyba, że jest się gimbusem (chociaż i tutaj problemy nie powinny być duże). Natomiast przeciwni są Ci, którzy nie palą, dla których to mogłoby się ewentualnie korzystnie skończyć - podwyższeniem wpływów z podatków na przykład. Fuck logic.

przede wszystkim kontrola jakości mój kolego bo chyba wiesz, że dzisiaj żyjemy w świecie, w którym skropisz papierosa chemikaliami z allegro a potem na "haju" leżysz 2 tygodnie na oiomie. chodzi również o ratunek tej gimbazy właśnie żeby zaprzestali wszystkiego "trawopodobnego" testować.

Z tą legalizacją zrobiło się trochę jak z marszami pedałów. Chcą to niech palą, po ch*j z tym na ulice wychodzić.

Bo za r*chanie faceta w dupe nie dostaniesz 3 lat.