Tracę wiarę w ludzkość. Ja rozumiem, że może dziecko nie przewidzi co się może stać jak się wk***i psa. Ale ten stary debil? No to już jest k***a dno. Dno, i dwa metry mułu. Mam nadzieję, że piesek dostał szczękościsku i go tak łatwo nie wypuścił.
O LOL, pitbull na uwięzi przy budzie. Te kanapowe, pieski tworzone kiedyś do walki nie nadają się by pędzić życie wiejskiego burka, za delikatne są. Postałby tak przy tej budzie miesiąc w deszczu i zimnie to zaraz dostałby depresji i przeziębiłby się, że nie wspomnę już, że gdyby jadł żarcie wiejskich czy bezdomnych psów typu jakieś resztki, kaszankę, stare mięso to zaraz by dostał jakiegoś gronkowca czy innej choroby skóry.
Te pieski mają podobne wymagania hodowlane jak yorki, różnią się tylko tym, że wymagają dużo ruchu i w ogóle aktywności no i są silniejsze.
A później tłumaczenie że pies się rzucił, był agresywny , zaatakował z zaskoczenia. Mam nadzieję że tak mu się do gardła rzucił że szybko nie będzie pojeb chodził.
Nie wiem co gorsze rany - czy fakt, że wcześniej ten kundel lizał swoja obsrana dupę i teraz tą jebiąca mordę wyciera w nogawki "ofiary". Fuuuujjjjjj jak można mieć zwierzęta w domu. Ten przynajmniej był na krótkim łańcuchu przy budzie. Oby z kolczatką, żeby się za wygodnie nie wylegiwał.