Rusza-podmuch również działa na motocykl, ale jeśli gość się poskłada za owiewką, to skutki są mniej odczuwalne. Tym lepiej, jeśli motocykl jest ciężki.
Poza tym, motocykl ma dużo bardziej aerodynamiczny kształt niż samochód.
Dobra panowie ale pytanie gdzie jest ten "skill" ?
Jeśli "skillem" jest to że się nie rozpie**olił albo to że przeleciał się 299 km/h to gratuluję.
Ja osobiście widzę debila który przez jakąś wiochę zapie**ala ponad 200 km/h i nic więcej.
koleś panuje nad sytuacją i nieźle zapie**ala co nie zmienia faktu, że jest debilem, który leci na farcie. Wystarczy jedna osoba, która mu wyjedzie i ma pozamiatane.
@Rems
Koleś panuje nad sytuacją ? Chyba sobie kpisz... 25s. obsrał się i wyj***ł na trawę... Jakby coś jechało z naprzeciwka to by już jego organy znajdowały się u kogoś innego.
Gość może sobie zapie**alać na prostej, do tego żaden skill nie jest potrzebny, wystarczy trochę pojeździć na motocyklu żeby go opanować i można walić 300. I co z tego ? Po ch*j mu ta prędkość ? Niech na tor wypie**ala bo znów będzie materiał na sadolu jak taki popie**oleniec wjeżdża w ludzi na przejściu. A wtedy to będzie lament "Co za ch*j, ku*as, krety itd."
Gość w ogóle nie ma pojęcia o jeździe na zakrętach, jeszcze raz odsyłam do 25s. Mi to wystarczyło żeby wiedzieć że nie potrafi zapanować nad maszyną.
Pozdrawiam spinaczy ze skuterków którzy mnie pojadą.