18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Czy średnią krajową naprawdę pompuje grupka bogaczy?

premium122 • 2013-09-23, 22:18
Jak to jest z tymi pensjami na etatach? Czy rzeczywiście nikt nie zarabia średniej, większość osób pracuje za minimalną stawkę, a grupka bogaczy pompuje statystyki? Te dane pokazują, że jest dokładnie odwrotnie.


Średnia krajowa to oszustwo! Nikt tyle nie zarabia!
Być może zauważyłeś, że za każdym razem kiedy pojawia się temat średniej krajowej albo zarobków w jakiejś dochodowej branży, zaraz pojawia się jakiś milion komentarzy osób, które uważają, że nikt nie zarabia średniej krajowej, nie znają nikogo, kto zarabiałby więcej niż 2000 złotych, a średnia jest pompowana przez zbijających bąki dyrektorków zarabiających po trzy miliardy złotych na godzinę, którzy zajmują się tylko piciem kawy i obracaniem sekretarek.


Widza to podstawa więc postanowiłem przedstawić dane GUS-u w bardziej ludzkiej postaci. Chociażby dlatego , że określenia jak decyl pierwszy albo wartość modalna są dla niektórych zbyt trudne do zrozumienia, więc może obrazek lepiej zilustruje ile osób zarabia dane kwoty.

Struktura wynagrodzeń brutto za 2010 rok -


Wykres jest schematyczny, proporcje na osi nie są zachowane. Najbardziej istotne są pola kolorowych figur - jeśli np. pole niebieskie odpowiada 32,1% pracowników, to starałem się, żeby zajmowało 1/3 pola pod wykresem. Czyli im większą powierzchnię ma pole, tym więcej osób zarabia w tym przedziale. Chodziło mi głównie o to, żeby wszystko było wyraźnie widać.

Wszystkie dane wziąłem z oficjalnego raportu GUS Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku 2010 roku. Danych za 2011 rok nie ma (raport publikowany jest co dwa lata), ale struktura będzie podobna.

Co wynika z wykresu?
Na pierwszym miejscu fakt ,że kwoty netto wyglądałyby żałośnie.Gdyby zestawić to z np Czechami bądz taką Grecją pogrążoną w kryzysie to chyba ludzie wyszliby na ulice.Ale kontynuujmy.
Podniesienie minimalnego wynagrodzenia do 1500 złotych spowoduje, że ponad 10% osób będzie zarabiać minimalną pensję…
4,49% osób zarabia minimalne wynagrodzenie
5,51% zarabia między 1317 a 1478,7 (czyli 10% najgorzej zarabiających zarabia do 1578,7 złotych)
7,9% zarabia między 1478,7 a 1771,15 (17,9% zarabia mniej niż połowę średniej)
Najczęściej zarabiana kwota to 2020,13 brutto
32% osób zarabia między 1771,75 a 2906,78, czyli między połową średniej a medianą.
Mediana wynosi 2906,78, czyli połowa osób zarabia mniej niż 2906,78, a połowa więcej.
14,7% osób zarabia między 2906,78 a 3543,5, czyli między medianą a średnią.
64,7% osób zarabia mniej niż średnia (3543,5).
20,06% osób zarabia między 3543,5 a 5000 złotych (moim zdaniem to zaskakująco duża grupa)Jesteś w tej grupie? Pozwól uratować 1% swojego podatku! Zobacz jak wypełnić PIT-375,24% zarabia od 5000 do 5850,66
90% osób zarabia mniej niż 5850,66, 10% zarabia więcej
3,58% zarabia od 7087 (dwukrotność średniej) do 10000 złotych
2,11% zarabia między 10 a 20 tysięcy
0,28% zarabia między 20 a 30 tysięcy
0,13% zarabia ponad 30.000 miesięcznie
Warto zwrócić uwagę na dominantę, czyli najczęściej zarabianą kwotę (2020,13 brutto). Nie wiem skąd bierze się taka wartość. Ani netto, ani brutto pracodawcy nie są żadnymi okrągłymi kwotami (w 2010 roku odpowiednio 1 474,29 i 2 393,45). Jeśli potrafisz to wyjaśnić, dołącz proszę do dyskusji w komentarzach. GUS nie podaje jaki procent osób tyle zarabia, ale musi to być ponad 4,49% pracowników - tylu dostawało wynagrodzenie minimalne, a nie była to dominanta. W 2012 roku ok. 10% osób będzie zarabiało wynagrodzenie minimalne (bo wzrosło aż o 14%), więc zobaczymy czy ponad 10% osób otrzymuje wynagrodzenie takie jak dominanta.

Co z tymi najlepiej zarabiającymi?
Zrobiłem jeszcze jedno wyliczenie. Gdyby każdy z najlepiej zarabiających dostał o 1000 złotych więcej, średnia wzrosłaby o 13 złotych. Natomiast gdyby odliczyć te 0,13% najlepiej zarabiających, średnie wynagrodzenie spadłoby do 3195 złotych, czyli niespecjalnie by się zmieniło. Palenie na stosie najlepiej zarabiających nie sprawi, że średnia mocno się zmieni.

I jak, dalej wydaje Ci się, że nikt nie zarabia średniej?
Dodam jeszcze złotą maksyme na dziś i nie tylko.

"Rób tak aby nie obchodziło Cię niskie PKB."

BongMan

2013-09-23, 22:20
A ja jutro lecę do Anglii i ch*j na to kładę. j***ny burdel na kółkach.

Płyta_Gnojowa

2013-09-23, 22:26
up@ Jeszcze Anglię będzie zasucharzał...

vajron

2013-09-23, 22:49
Ludzie wylewający frustracje w internecie to te najbiedniejsze 10%. To oni głosują na KNP albo nawet na Jarka !

skinner1987

2013-09-23, 23:16
Wiadomo, że zawsze najgłośniej krzyczą ci, którzy uważają temat za nieprawdę. Niestety kwestia jest też tego, w jakim rejonie kraju kto pracuje. Z moich najbliższych znajomych nikt nie zarabia poniżej 2000zł miesięcznie, ale ludzie których poznałem w innych częściach Polski często zarabiają naprawdę mało mimo chęci i ambicji. Po prostu w skali lokalnej nie są w stanie się w żaden sposób wybić i nie będą mieli takiej możliwości nie przeprowadzając się gdzie indziej. A skoro i tak już mają opuścić miejsce zamieszkania, to najczęściej kierują się za granicę

zoob3r3k

2013-09-23, 23:26
no dobra ale ten 0,13% zarabia tyle, że pochłania całą resztę. I nie wierzę, że to jest 0,13% tylko przynajmniej 10x tyle osób.

Szczepan45

2013-09-23, 23:33
2000zł brutto to koło 1500zł netto, a osobom które piszą, że "nie znają nikogo, kto zarabiałby więcej niż 2000 złotych" chodzi o pensję netto.

premium122

2013-09-23, 23:42
zoob3r3k napisał/a:

no dobra ale ten 0,13% zarabia tyle, że pochłania całą resztę. I nie wierzę, że to jest 0,13% tylko przynajmniej 10x tyle osób.



0,13% to blisko 50 tys w całym kraju.Jeśli byłoby to 10 razy więcej to już pół miliona , czesto widziałbys ferrari,lamborghini i maybachy na ulicach.


Szczepan45 napisał/a:

2000zł brutto to koło 1500zł netto, a osobom które piszą, że "nie znają nikogo, kto zarabiałby więcej niż 2000 złotych" chodzi o pensję netto.



Tak , wszystko podane brutto więc kwoty nie wygladaja tak tragicznie jak w rzeczywistości.A po swoim przykładzie rozgladając się wokół to mimo ,że mam bliskich znajomych , którzy "średnią krajowa" zdecydowanie przekraczaja to większośc ludzi z jakimi sie stykam badz znam z widzenia zarabia zdecydowanie ponizej.

!Timon

2013-09-23, 23:55
Nie jest to przypadkiem tak, że te dane pochodzą z firm zatrudniających powyżej 10 pracowników?

Tak czy inaczej 2900 brutto to niecałe 2100 na rękę. Jak nie masz rodziców którzy do własnego mieszkania dołożą albo dziadków którzy zostawili je w spadku to bieda okrutna.

luke0624

2013-09-23, 23:56
Gdyby w konstytucji było prawo które by mówiło o tym żeby politycy zarabiali najniższą krajową to ta najniższa krajowa wynosiła by chyba z 30 000 zł :hitlerzaba:

tadzik21

2013-09-23, 23:57
Ktoś tu nigdy wykresu na studiach nie robił

premium122

2013-09-24, 00:00
!Timon napisał/a:

Nie jest to przypadkiem tak, że te dane pochodzą z firm zatrudniających powyżej 10 pracowników?



Tak słyszałem , moga jednak opierać sie na PITach i tym sposobem podawac bardziej miarodajne dane.Jak jest dokładnie nie wiem , nie moja branża.

!Timon napisał/a:

Tak czy inaczej 2900 brutto to niecałe 2100 na rękę. Jak nie masz rodziców którzy do własnego mieszkania dołożą albo dziadków którzy zostawili je w spadku to bieda okrutna.



W pełni sie zgadzam.

luke0624

2013-09-24, 00:09
skinner1987 napisał/a:

Wiadomo, że zawsze najgłośniej krzyczą ci, którzy uważają temat za nieprawdę. Niestety kwestia jest też tego, w jakim rejonie kraju kto pracuje. Z moich najbliższych znajomych nikt nie zarabia poniżej 2000zł miesięcznie, ale ludzie których poznałem w innych częściach Polski często zarabiają naprawdę mało mimo chęci i ambicji. Po prostu w skali lokalnej nie są w stanie się w żaden sposób wybić i nie będą mieli takiej możliwości nie przeprowadzając się gdzie indziej. A skoro i tak już mają opuścić miejsce zamieszkania, to najczęściej kierują się za granicę



Pamiętam jakiś czas temu byłem pytać się o pracę w jednej z drukarni w niewielkim mieście w woj.Świętokrzyskim. Dowiedziałem się że tam szukają kogoś więc wiadomo warto się zapytać. Akurat na magazynie spotkałem całego właściciela i zaczęła się rozmowa. Po krótkiej chwili okazało się że szuka kogoś z doświadczeniem. Odprawiając mnie z kwitkiem postanowiłem zadać kilka pytań. Zapytałem się czy długo szuka już osoby, odpowiedział że już ok dwóch miesięcy. Po chwili zapytałem się czy dużo osób było przede mną. Okazuje się że tak. Więc pomyślmy wszyscy. Jak w tym kraju gospodarka ma się rozwijać skoro nie daje się szansy młodym ludziom? (Sprawa wysokich podatków które państwo nakłada na przedsiębiorców za działalność gospodarczą jak i za każdego pracownika to sprawa jedna.) Lecz jak w tym kraju ma być lepiej skoro wszędzie szuka się ludzi z Bóg wie jakim doświadczeniem a młodym ambitnym ludziom którzy tego doświadczenia nie posiadają daje się tajemnie do zrozumienia aby uciekały za granicę. :lodowka:

!Timon

2013-09-24, 00:54
@luke0624

Bo nie ma wystarczającej konkurencji i popytu. Gdyby faceta goniły terminy i ryzyko wygryzienia przez konkurencję to nie czekałby na mannę z nieba tylko brał pierwszą osobę z brzegu.

Co do zatrudniania młodych bez doświadczenia - uczenie pracownika od podstaw wiąże się z ryzykiem, że w ogóle nie załapie o co chodzi. Doświadczenie pokazuje, że nadajesz się do tej pracy - dlatego tak ważne jest żeby będąc młodym [no i oczywiście jakieś wsparcie ze strony rodziny] robić ile się da choćby darmowych praktyk nawet bez szans na zatrudnienie.
To sprawia, że na następną rozmowę o prace idziesz jako człowiek z doświadczeniem.

Z tymi praktykami też są cyrki - kumpel jest architektem, zgodzili się przyjąć do biura studentkę na praktyki a laska spóźnia się, to dzwoni, że dzisiaj nie ma czasu, jak już przyjdzie to nic nie robi. Później wielkie zdziwienie po studiach, że pracy nie znajdzie a dadzą ją osobie która łapała doświadczenia ile mogła.

hgh

2013-09-24, 01:00
Fajne, fajne, tylko ładniej by było w gnuplocie/rrdtool. :-)