Swoją drogą trzeba być ch*jem do kwadratu. Wymuszam pierwszeństwo, następnie pokazuje fucka motocykliście który chce mi oddać telefon położony na dachu. Wypadało pogadać z gościem na moto, odebrać telefony, serdecznie podziękować i przeprosić że nie zauważył motocyklisty. Chociaż sądząc po zachowaniu to burak w aucie specjalnie zajechał mu drogę. Za takie chamskie i perfidne zachowanie chyba rozj***ł bym z całym impetem obydwa telefony.

podsumowując wszystko z filmiku, na 99% to fejk. Jestem w szoku, że nikt nie był nawet sceptyczny.

Male info : nie mierzcie wszystkich miara polaka Taki telefonik w JUESEJ to 1/3 wypłaty...

jak bym postąpił? wyr*chałbym mu żone

"Chcieliście wydymać Freda, to teraz Fred wydyma was" jeśli w portfelu były karty to bym je wszystkie połamał. Wyświetlacz w telefonie można wymienić dość szybko, a takie chodzenie po urzędach i bankach żeby odzyskać karty to już przej***na sprawa.

Co jest z wami ze piszecie o dwoch telefonach z jednym kolesiem w aucie, to pierwsze co spadło to ewidentnie portfel

Koleś widocznie śpieszy się gdzieś , zatankował i w tym pośpiechu zostawił fanty na dachu , nie zauważył motocykla , a tu jedzie za nim koleś na motorze i trąbi . Co się spodziewał ten motocyklista?kierowca auta zjechał mu z drogi za pierwszym klaksonem . a ten rzuca telefonem nie swoim . jak by mi zbił szybę w telefonie to by dostał wpie**ol .

nie mieszkaj w to religii, albo ktoś jest dobrym człowikiem albo nie. A jeśli swoje dobre postępowania warunkujesz wiarą w jakiegoś wyimaginowanego ludzika to jest z tobą coś nie tak

Jak można nie mieszać do tego religii? Wychowałeś się na kontynencie o chrześcijańskich normach etycznych. Choć wpływ bolszewii i marksizmu zniszczył wiele. Gdybyś chował się w na bliskim wschodzie, to byś latał z wywieszonym ku*asem w sylwestra w jakimś niemieckim landzie, opcjonalnie rabowałbyś portfel od kogoś kto ma atak padaczki na ulicy.

"nie mieszkaj w to religii, albo ktoś jest dobrym człowikiem albo nie.
A jeśli swoje dobre postępowania warunkujesz wiarą w jakiegoś wyimaginowanego ludzika to jest z tobą coś nie tak "

To nie wyimaginowany ludzik tylko PAMBUK

Co jest z tym telefonem że nie spadł przy ruszaniu/hamowaniu ?

Widzę znaczne braki z fizyki, była po prostu za mała siła tarcia między dachem a telefonem tyle

@Za mała siła tarcia ? Jakby była za mała siła to by spadł dużo wcześniej Siła tarcia była większa niż siła, powiedzmy pędu powietrza, która telefon by przesunęła.