Należy dodać, że tego najlepszego amerykańskiego snajpera zabił inny żołnierz armii USA, z zaburzeniami psychicznymi, podczas spotkania terapeutycznego w Teksasie. Szkoda chłopa, zginąć w taki sposób
Ciekawe, czy go nie trafił rykoszetem. Bo znane są przypadki snajperów którzy posiedli tę sztukę, aby trafić cel za pomocą rykoszetu (czy przynajmniej w miarę skutecznie próbować to zrobić), jeśli nie może trafić w cel bezpośrednio.