Sucharzymy to łajno.Nikt nikogo nie zjadł ani nie rozszarpał tętnicy jakiejkolwiek w obiegu osobnika płci niedźwiedziej ani kundlowatej.Głaskali się nosz k***a jego mać !
Ale z was żądni krwi sadyści, k***a jego mać. A ja się cieszę, że psinie nic się nie stało. To by był szczyt sk***ysyństwa, zostawić uwiązanego psa kiedy w najbliższej okolicy znajduje się półtonowy, głodny misio.
Pies nie ciapaty, do ch*ja ciężkiego, psa to szanuj.