,,Pewnego wieczoru zwichnąłem sobie bark ponieważ cierpię na nałogowe wypadanie barku po czym znajomi chcieli mi nastawić rękę zebrało się koło mnie kółko widowiska w tym samym momencie jechała Policja która stwierdziła że się bijemy zaczęli interweniować rzucając się na mnie skuwając mnie w kajdanki i zabierając na dołek po czym na następny dzień dostałem zarzut pobicia szanownego Pana Policjanta gdzie taka sytuacja nie miała miejsca do tej akcji doszło w Elblągu Pozdrawiam Pana Policjanta "
Policja dba i rozwiązuje problemy
Zaj***ne z fejsa
Ja pie**ole, nie wiem czy bym wytrzymał i nie zaj***ł smerfowi w mordę, widać, że koleś na filmiku wyje z bólu, a ten dalej wykręca łapę, co za k***a głupia.
Jak ja uwielbiam tych pojebow co wiecznie pie**ola o policji, a jak juz ich zlapie, winnych czy tylko do spisania to te dupne k***a bohaterowie z smartfonami i te teksty ALLLAAAAAa TO BOLII !! !!! LUDZIE RATUNKU !! !!! hehe j***ne osiedlowe k***y.
Jak ja uwielbiam tych pojebow co wiecznie pie**ola o policji, a jak juz ich zlapie, winnych czy tylko do spisania to te dupne k***a bohaterowie z smartfonami i te teksty ALLLAAAAAa TO BOLII !! !!! LUDZIE RATUNKU !! !!! hehe j***ne osiedlowe k***y.
taki stary a taki gópi...
Mam znajomego ktoremu tez ciagle bark wypada i zachowanie tych psow bo policja tego nie nazwe jest coanjemniej zalosne. Niech ich wypie**ola ze sluzby i powybijaja barki zeby do konca zycia im co miesiac wypadal np otwierajac kredens w kuchni...
fafarafa dostał za cwaniakowanie od Policjanta...taki fajny, warszawsko-amerykańska gadka i wdzianko... wszędzie był, wszystko widział, wszystkich jak psy traktował, wytatułowane HWDP, a tu nagle pyk... płacz, błaganie, nie ma wstydu, dumy i honoru.. pozostał płacz i krzyk i błaganie.. I nie ma już fafarafy... Policja nauczyła go szacunku... (Piwo dla Policji dzieciaki)
No tak sytuacja 1 na 10000 ale policjant miał poważnie potraktować gadkę o wyj***nym barku. Współczuję, ale mam wrażenie że gdybyście się trochę inaczej zachowywali w stosunku do policji trochę inaczej by się to skończyło, mam rozumieć że twój kolega musiał oczywiście wrzeszczeć "Pan nie ma prawa mnie dotykać i.t.d.". Pałkarze widzieli tylko grupę potencjalnie naj***nych, agresywnych młodych gówniarzy, a nie kolegów którzy nastawiają bark.
Aha k***a sorry, nie zauważyłem " " więc wypowiedź tak hipotetycznie skierowana do gościa z filmu którego nie ma na sadolu.
Po 10 sekundach oglądania już słyszę ,że typ naj***ny równo jak stodoła.
Nie wiem k***a jak to jest ,że jeszcze mnie za niewinność policja nie napastowała a tu k***a filmiki nagrane z p*zdy w połowie się pojawiają gdzie ni ch*ja nie widać co było wcześniej i już wnioski autorzy/aktorzy dają ,że policja be.
Mówię całkiem poważnie. Raz mną policja w moim mieszkaniu jebnęła o ścianę i mnie skuli i faktycznie trochę przegieli pałę ale byłem wtedy agresywny do nich i przyj***łem drzwiami jednemu w ryja. Mogli być milsi ale ja też mogłem nie prowokować. Nie ich wina ,że sąsiad dzwonił ,że chciałem go zabić jak wyłamywałem zepsute nogi od krzesła w zsypie bo nie chciało mi się zjechać na dół i tam tego robić.
Było, minęło. Pomijając tych 2 ku*asów z ręką na sercu nic nie moge policji zarzucić. Ilekroć mnie za coś zatrzymywali (drogówka) to zasadniczo była moja wina i skoro byłem debilem to mi się należało.
Podobnie jak do moderatorów sadola nie mam pretensji za warny które łapię lepiej niż kwaśniewski 0.7l.
Odj***łem to moja wina i ch*j. Trzeba się zachować po męsku i wziąć na klatę a nie robić z siebie p*zdę na filmiku i płaczliwym, pijaczym głosem pie**olić ,że bark mnie boli.
Swoją drogą to jakby był filmik gdzie jakiś lebiega z babą nie potrafi go zakuć to byłby płacz ,że baba albo ,że ch*j ch*jowy i się pie**olą. Jak się nie pie**olą to płacz ,że się nie pie**olą.
Każdy znajdzie powód aby się doj***ć o cokolwiek. To ja powiem ,że mam przeźroczystą wodę w kranie a niech ch*je się dopie**olą ,że nie jestem multi kulti i nie jest czarna.
BEz kitu. Obejrzałem to 3 razy i stwierdzam ,że debile są debilami. Można było na spokojnie powiedzieć "nastawiam bark koledze" i sprawy by nie było. Typy ewidentnie się rzucały w pijackim amoku.