Prawicowiec czy nie, akurat to pokazuje jakim jest człowiekiem. Niejeden leming chciałby dojść do takiego majatku i zorganizować przedsięwzięcie o takiej skali, oczywiście bardziej konstruktywne. B. mógł wieść wygodne życie a wybrał bunt, więzienie i studia. Jakkolwiek nie gardzić jego motywami i działaniami, jego sposób działania to na pewno nie jest coś z czego lemingi z TVNu powinny się śmiać.