Jakoś w katalogach podaje się w m/s bo po h*j to przeliczać jak i tak km taki pocisk nie przeleci przecież. A w latach świetlnych to jeszcze mniej wyjdzie.
Akurat rok świetlny to nie jest jednostka prędkości tylko odległości, ale spoko, nie objebię Cię za to w liście bo do testów gimnazjalnych masz jeszcze trochę czasu to się zdążysz douczyć.
ogólnie pomysł ciekawy na oduczenie dzieciaka, ale nie k***ą repliką ASG. Kto dostał ten wie o czym mówię. Siniaki i przebita skóra gwarantowane. Gdyby trafił w oko nie ma szans na to, że nie wypłynie.
k***a zebrały się mat fizy i błyszczą w sieci. Dostała to dostała po ch*j drążyć temat
I odpowiadam na zaczepki , nie , nie jestem z Humana, liceum dawno już ukończyłem.
Moim zdaniem bycie Sadolem kończy się wtedy kiedy w gre wchodzi rodzina.
Strzał z takiej repliki ASG boli i to strasznie. Sam kiedyś dostałem w udo , myślałem ze zesram się z bólu .Nauczył ją tylko tego że bardziej go nienawidzi i na pewno będzie tańczyć to gówno żeby go wk***ić . Co za tym idzie skuma się z czarnymi . Zamiast jej wytłumaczyć że to jest żałosny taniec i jest poniżej godności normalnego człowieka, pewnie by zrozumiała po czym sama by wzięła od niego replikę i zaczęła strzelać do małych czarnych kurew tańczących ten taniec .
pie**olicie, jak te zabawki na kulki miały poniżej 420/430 fpsów i amunicję <0,26 to tylko głaskało. zostawiło siniaka, góra dwa. szkoda, że serią pociągnął po dupie, to by się nauczyła gówniara.
Takie karabiny mają po ok. 400-430 fps'ów, można dostać bez żadnej ochrony w łapę czy gdziekolwiek, poboli i już. Jak się raz strzelałem to dostałem 2 kulki po twarzy, 3 w łapę i oczywiście kilkanaście po nogach i tułowiu, ale tam jest już ochrona, to nie boli. Jak dostaniecie w odsłonięte to uszczypnie, będzie ślad przez jakiś tydzień, ale zejdzie, a w momencie oberwania to nawet się nie zatrzymacie.
A jak ktoś pisał, że się prawie zesrał to k***a gratuluje wytrzymałości
Moja średnia replika AKS ma ok. 410 fps, to znacznie mniej niż najsłabsze wiatrówki. Do tego kulki BB są zrobione z takich materiałów, by nie przerywać ciągłości skóry. Jedyne miejsca w których można to uczucie nazwać bólem to szyja i palce. Jak oberwę z bliska po paluchach to faktycznie troche zaboli, czasem przecina skórę i trochę poswędzi. Ale w 90 % miejsc na ciele nic sie nie dzieje. W lecie większość "oddziału" pomyka w krótkich rękawach (chyba że scenariusz wymaga umundurowania) i nikt się nie przejmuje. A tutaj na filmiku wyżej wielkie k***a narzędzie zbrodni i krzyki jakby ze skóry obdzierali.
k***a zebrały się mat fizy i błyszczą w sieci. Dostała to dostała po ch*j drążyć temat
I odpowiadam na zaczepki , nie , nie jestem z Humana, liceum dawno już ukończyłem.