wprawdzie sam nie poszedłem na procesje, bo obudziłem się jak już było dawno po, ale rozumiem, że takie manifestacje budują wśród ludzi poczucie wspólnoty. starsi ludzie pomijani przez cały rok mają swoje 5 minut; szykują ołtarze, stroją je, pilnują, żeby nikt ich nie zniszczył. dzieci mają frajdę, kawalerowie mogą pfilować na młódki. nie wiem, co ci to przeszkadza. odrzucasz to święto, bo ci nie wypada je lubić? bo nie masz kumpli z którymi mógłbyś się przejść popatrzeć? tylko mi nie odpowiadaj, że jesteś ateistą, bo parsknę śmiechem.

@up

Ty z kolei kojarząc z postów jesteś super ultra przeciwny ateizmowi. Niemniej miałem dzisiaj tą procesję pod domem. Słuchałem tych bzdetów przez okno.. potem je zamknąłem. Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jaka to była ulga dla ucha. Fakt faktem.. ludzie to lubią, wierzą w to i nikt im niczego nie broni.

Niemniej miałem dzisiaj tą procesję pod domem.

To pewnie Conscribo widziałeś.

To taki jeden stąd, ma oczojebnego, ch*jowego, żółtego nicka.

Ale borze? Chodzi o bór? Czyli borze ciało to drewno? bo chyba nie chodziło ci o boga? Znajomość ortografii wśród dzisiejszej młodzieży jest przerażająca

Tiesto Leczy chorych lepiej niż św Rydygier i dla takich chwil kupiłem lepsze głośniki.

@cyman9

Być "morze" dlatego napisał w cudzysłowie?

takie polskie Rio de Janeiro

Wtf? Procesja trwa kilka minut, bo tyle zajmuje przejście kawałka ulicy pod domem x na ulicy x. Jak denerwuje to słuchawki na uszy i lać ciepłym moczem... A starsze panie nie mają jak wyrazić jak bardzo przeszkadza im młodzieżowe umcy umcy z tych wypaśnych głośników, które może je wqurwiać cały rok codziennie... Och.. przepraszam. To portal buntowników.

pie**ole wasze historie włączę sobie Toola.

To są parady! Nie procesje.

Btw. http://www.mmlodz.pl/376469/2011/6/23/motyl-zaklocil-procesje-bozego-ciala-zdjecia?category=naSygnale

j***ć to całe pogaństwo i kult maryjny, chrześcijanizm to jedna wielka zakłamana zaraza... tyle w temacie

@Alex De Large

heh, podobny do centa ;d

Up.

Tja, co spotykam rastafarianina to zawsze tylko "zioło, Bob Marley, religia to gówno". Niekoniecznie w tej kolejności.

Up.

Tja, co spotykam rastafarianina to zawsze tylko "zioło, Bob Marley, religia to gówno". Niekoniecznie w tej kolejności.

więc nie spotkałeś jeszcze w życiu żadnego...eh, uważasz Rasta to palący ziele ateiści? opinie w poprzednim poście wyraziłem tylko i wyłącznie w swoim imieniu, sam jestem głęboko wierzącym człowiekiem, ale wierze w Boga jak mnie uczy biblia, a nie według zlepki bełkotów dyktowanych przez jakąś instytucje watykańską z pogańskimi wierzeniami i tradycjami

Tiesto Leczy chorych lepiej niż św Rydygier i dla takich chwil kupiłem lepsze głośniki.

Racja, podobno widziano inwalidę, który wstał z wózka, żeby sp***olić z jego koncertu.