jak zwykle pie**olone lewactwo wj***ło się między tryby, ch*j w ryj takim k***om.
kibole ubezpieczeni prywatnie
przestań się mazać dz**ko bez szkoły.
Za pensję uciułaną na ogórkach w Holandii?
...
Skończyłem czytać twojego posta.
Boli dupka?
Po prostu roznie w zyciu jest.Ludzie po zawodowce ale z charakterem nierzadko maja firmy a ci z doktoratami bieduja za grosze.
Powiedział, broniąc kiboli. Mam proste rozumowanie, wiesz?
Jeśli jeździsz na mecze swojej drużyny, kibicujesz im, wrzeszczysz ile sił w płucach oglądając te mecze, masz szaliki, koszulki - nie widzę problemu. Szanuję Twoją pasję i życzę Ci jak najlepiej.
W momencie w którym na ryju pojawia ci się piana, bo zobaczyłeś szalik drużyny przeciwnej, w momencie w którym podnosisz rękę na kibica innego klubu bądź co gorsza - na kogoś, kto na piłkę ma wyj***ne - jesteś dla mnie fanatykiem, śmieciem do utylizacji. Koniec polemiki.
Kibic - zjawisko dobre. Kibol, pseudokibic, jak tego nie nazwiecie - plaga.