Jedziesz dalej

Bronze Half Penny - Great Britain, 1959

One Crown - Isle of Man, 1996

One Silver Dollar Coin - Panama, 1947

One Sol - Peru, 1960

Penny - Australia

2 Dollar Coin - Canada, 1996

6 Kruezer - Austria, 1800

One Pound - Ireland, 1996

Sterling Silver Crown - Great Britain, 1889

One Dollar - Sierra Leone, 1997

Silver Dollar - United States

Nieźle. Dużo pracy i cierpliwości trzeba poświęcić, aby coś takiego wykonać. Najbardziej podoba mi się ta srająca w locie mewa z pierwszego zdjęcia

Sądząc po konstystencji gówna,stwierdzam że mewa ma rozwolnienie.

Brakuje mi tu tylko naszego Orzełka

Praktyka ta jest zupełnie legalna w Stanach Zjednoczonych.

Brakuje mi tu tylko naszego Orzełka

Jak dla mnie można zastosować KK art.137.
"Art. 137. § 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy."

Swego czasu stare aluminiowe złotówki świetnie służyły jako podkładki do przybijania papy (tak naprawdę były tańsze od podkładek fabrycznych), do dzisiaj jak robię ekspertyzy zdarza mi się oglądać orzełka w konwulsjach na dachu.

nie próbujecie naśladować w PL:
Art. 310. § 1. Kto podrabia albo przerabia polski albo obcy pieniądz, inny środek płatniczy albo dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce lub z pieniędzy, innego środka płatniczego albo z takiego dokumentu usuwa oznakę umorzenia, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności.

Ale zabytkowych to szkoda

Co tu dużo mówić:

Trochę się te artykuły ni jak mają do numizmatów.. bo środkiem płatniczym one już nie są..

A tak przy okazji.. Może to off-topic.. ale najbardziej podobały mi się nasze monety z okresu międzywojnia..
Kłosy, Sztandar... to były monety..

śłitaśne♡ Ale TA moneta jest bajerancka:



(50p z Isle of Man)

Swego czasu stare aluminiowe złotówki świetnie służyły jako podkładki do przybijania papy (tak naprawdę były tańsze od podkładek fabrycznych), do dzisiaj jak robię ekspertyzy zdarza mi się oglądać orzełka w konwulsjach na dachu.

Tylko że orzełek z PRL-owskich monet nie był tak naprawdę polskim herbem, został nam on narzucony. Nasz herb od dawna przedstawiał orła z koroną na głowie. W czasach gdy byliśmy pod wpływami naszego "Sowieckiego Brata" tak na prawde zabroniono nam używać symboli narodowych niepodległej polski - orłu odebrano korone.

Jak by nie patrzeć fizyczna wartość takiego cacka np. na początku, to 25 centów Ciekawe ile sobie artysta zaśpiewał...

Trochę się te artykuły ni jak mają do numizmatów.. bo środkiem płatniczym one już nie są..

Żebyś się nie zdziwił...

W tej chwili można w Polsce płacić chociażby monetami o nominałach 100, 200 czy 500 złotych. Francuzi mają 1,5 euro, a w Austrii są kanciaste piątki. To wszystko monety kolekcjonerskie, a takich "okolicznościowych" monet, to się u nas wybija więcej niż zwykłych.