Ja pie**olę... Żeby to była inna maszyna chociaż to bym jeszcze mógł uwierzyć, że zerwała się ze smyczy w kuchni i pierwszy raz ćwiczy ale przecież k***a wybrała odpowiednie urządzenie na te partie mięśni i wykonując to odwrotnie ma przed oczami pie**olone siedzisko.
To gorsze niż sranie w kiblu patrząc na ścianę i rezerwuar.
Pozornie głupsze pozycje w wykonaniu starych wyjadaczy siłowni widziałem, a wszystko po to, by zaadaptowane już do określonych kątów ćwiczeń mięśnie zaatakować nowymi bodźcami i sprowokować rozrost mięśni. W tym przypadku dołącza rotatory wewnętrzne, ale chyba nie jest tego świadoma.
Dobrze ćwiczenie...
Dobrze że kolega DiKarpio wyjaśnił - ale właśnie tak to działa.
Widać że laska ma już dobrze zdrowe nogi i dobrze ulane więc próbuje czegoś nowego - przy wykorzystaniu tego co jest.
W połączeniu z przysiadami - pewnie dobry rozpie**ol to robi.
DiKarpio nie wiem jak to jest na maszynach bo nimi gardzę, ale jeśli w ten sposób używa się maszyn po czasie to może od razu wskoczyć na drzewo a przedtem pomalować się na czarno?
Jak ktoś chce poćwiczyć na poważnie polecę kalistenikę i wolne ciężary a jak chcecie się powygłupiać jak małpy to idźcie na maszyny.
inb4 zamiast podejść i wytłumaczyć jak to sie robi to kręco filmik
Miałem do czynienia z takimi rodzynami. Podejdziesz, powiesz że źle wykonuje i może sobie zrobić krzywdę, proponujesz że pokażesz delikwentce jak to robić. Są 3 scenariusze, 1 z happy endem:
1. Posłucha Cie, pokiwa głową. Kiedy odejdziesz zacznie znów "swoje"
2. Zjebie Cie że kim to ty jesteś żeby jej/jemu przeszkadzać. Najlepiej napluć pod nogi i odejść
3. Ten ktoś będzie wdzięczny i podziękuje. Niestety to najrzadziej się sprawdza
Wyjdź w końcu z piwnicy i się ogarnij.
Baba nie uzywa tej maszyny tak bo jest glupia(choc moze tez jest ale nie w tym przypadku) i nie wie i nie umie, ale cwiczenie tak wykonywane lepiej wchodzi, lepiej sie czuje, angazuje inne partie nog i dostarcza nowych bodzcow.
Zreszta na filmie slychac jak instruuje jak to robic. obstawiam ze to jakas trenerka. A ty dalej komentuj cos na czym sie nie znasz sucharze. Widac ze na silowni nigdy nie byles bo bys wiedzial ze takie cwiczenie to normalka
Jakiś czas temu na IG widziałem jak jakaś cizia z tytułem trenera personalnego wykonywała dokładnie to samo na tej maszynie.
Kwestią czasu było, aż jakaś idiotka to podpatrzy.
Ćwiczenie nie ma prawie żadnego sensu, bo schodząc w dół grawitacja pomaga rozepchnąć te ramiona. Ja ktoś nie wierzy, to niech ubierze śliskie skarpetki na wycyklinowanej podłodze.
Sto razy bardziej użyteczne byłoby normalne uzycie tej maszyny, ewentualnie założenie gumy na kolana i krok odstawno dostawny.
Swoją drogą to obecnie panuje moda na maszyny i pomimo, że wiele można zrobić na sztandze i hantlach to ludzie i tak pchają się na sprzęt, żeby pokazać jaki to oni wymyślny trening mają. ch*j tam, że nie mają podstaw, że ich stabilizacja leży, że nie mają odpowiedniej siły w stożakch rotatorów trzymających bark. Zakłada taki na hammera setki kilogramów, po pół roku idzie na sztangę i nabawia się kontuzji, bo klata silna ale staw barkowy nie daje rady.
