18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Aura

BiałyPiotr • 2014-02-01, 17:18
Już w starożytności mówiono o promieniowaniu, które towarzyszy innym organizmom. Widywali je tylko niektóre osoby w szczególności wrażliwe. Poświatę otaczającą głowy świętych, czyli aureola, w tradycji okultystycznej przyjęło się jako aura i zachowało do dziś. Możemy przedstawić ją jako mglistą poświatę z zarysem kształtu ciała, u człowieka najsilniej w okolicy głowy. Pewien polski jasnowidz z okresu międzywojennego S. Ossowiecki posiadał zdolność widzenia aury, mówił, że wokół człowieka zajętego pracą umysłową widzi niekiedy poświatę zielonkawą, człowiek zajęty pracą twórczą promieniował błękitem, przy podnieceniu erotycznym poświata staje się czerwona w chorobie natomiast żółta , a przed śmiercią bieleje. Ossowiecki korzystając ze swojego daru przepowiadał także śmierć ludziom dzięki zaobserwowanych wokół ich głowy białej poświaty.

Angielski lekarz W. Kilner podczas prowadzonych eksperymentów dotyczących dycyjaniny - barwnika uczulającego emulsją fotograficzną na podczerwień, zauważył, że głowa człowieka oglądanego przez szybę zabarwioną dycyjaniną wydaje się być otoczona poświatą, której nie posiadają martwe przedmioty. W kolejnych fazach eksperymentu odkryto również, że aura zmienia wielkość i kształt w zależności od stanu zdrowia człowieka.

Naukowcy nie potrafili wyjaśnić co to tak naprawdę jest aura. W 1939 roku naukowiec S. Kirliam podczas reperacji urządzenia do leczniczego masażu prądami wielkiej częstotliwości zaobserwował maleńkie, niebieskie iskierki przeskakujące pomiędzy szklaną elektrodą, a skórą pacjenta. Skłoniło go to do sfotografowania i w tym celu skonstruowania urządzenia z elektrodą metalową, która zabezpieczała kliszę przed dostępem światła na zewnątrz. W czasie eksperymentu ujrzał ciemną sylwetkę ciała pokrytą masą świetlistych punkcików układających się w konstelacje i skupiska. Cała sylwetka otoczona była jasną poświatą przypominającą koronę słoneczną.


Podsumowując można stwierdzić, że każda żywa istota ukazuje na fotogramie swój schemat energetyczny, pokrywający się zasadniczo ze schematami anatomicznymi, a jednak od niego różne, aparat ten potrafił także wykrywać chorobę przed wystąpieniem jej objawów.


na pewnej fazie parę lat temu nie słysząc o tym, widziałem właśnie taką aurę, wokół siebie i innych, i każdy kto brał to gówno widział to samo...Żeby było ciekawiej z początku była biała, a po paru godzinach zmieniła się na niebieską :idzwch*j:

Smutas

2014-02-01, 17:24
"aparat ten potrafił także wykrywać chorobę przed wystąpieniem jej objawów." I co jeszcze? Jak naświetlimy nim radio, to się dowiemy co jutro będzie w newsach?

casimus

2014-02-01, 17:32
ch*jeczek Ci w dupkę za te małe literki :)

cancerous

2014-02-01, 17:36
Zielone.ZłotoOo napisał/a:

W 1939 roku naukowiec S.



Przeczytałem to i cały tekst poszedł się j***ć.

SztywnyDrąg

2014-02-01, 19:18
bzdura... a "podniecenie erotyczne" i kolor czerwony to już mistrzostwo dlaczego akurat czerwony hmm? innego kolorku nie dało się wymyślić? Chodzi mi o to że czerwony powszechnie kojarzy nam się z erotyką i np. piekłem. A skąd wiadomo że piekło jest czerwone(znaczy nie istnieje tak samo jak niebo ale gdyby istniało)? Może jest żółto niebieskie? (siarka)

yoyoyo

2014-02-01, 21:51
Cytat:

kolor czerwony to już mistrzostwo dlaczego akurat czerwony hmm?



pie**olisz jak gimbus. Człowiek, jako organizm, wytwarza ciepło, a jego emisja na zewnątrz wiąże się z powstawaniem promieniowania podczerwonego. Ten temat to żadna sensacja, zwykłe zjawisko fizyczne.

pemb

2014-02-01, 21:53
Kiedyś był program o bioenergoterapeutach i ich aurach, okazało się, że nawet nożyczki mają swoją "aurę".

KhazAkar

2014-02-01, 22:06
@Autor Aura nie bieleje przed śmiercią,a zanika(czernieje). Są też techniki,gdzie można taką aurą np. "pochłaniać" coś przed sobą. Aura rozszerza się np. przy podnieceniu seksualnym (walenie konia etc.)lub intensywnym wysiłku(maraton).Zróbcie mały test: Podczas walenia konia czytajcie coś.Ile zapamiętacie? ;)

vredes

2014-02-02, 00:14
coś w tym jest, piwko leci ! :)

In...........eo

2014-02-02, 01:05
k***a jaka aura pajacu? Jeśli już coś ta dycyjanina wychwiciła to fale elektromagnetyczne bo każdy obiekt wytwarza fale o różnej długości, polecam się dokształcić. Prawdopodobnie fale elektromagnetyczne wytwarzane przez układ nerwowy. Żeby to wytłumaczyć niezainteresowanych tematem to zauważcie że magnez też wytwarza pole magnetyczne, każdy obiekt elektryczny też je wytwarza, więc człowiek posiadający napięcie elektryczne które wytwarzają neurony też.

I to napięcie elektryczne raczej nie zmienia swojego "koloru", i nie da się go zauważyć gołym okiem, czyli bez specjalistycznych środków. Nie da. Człowiek odbiera trzy rodzaje fal świetlnych w oku, czerwoną, zieloną, i niebieską. Nie ma tam nic specjalnego do odbierania jakiejś popie**olonej szamańskiej aury. Człowiek o którym mówisz mógł mieć zj***ną soczewkę w oku która nie blokowała mu promieni bliskiego nadfioletu i widział po prostu nadfiolet. Lecz jego poświata tak czy inaczej nie wskazuje na jakiekolwiek powinowactwo z śmiercią, czy podnieceniem. Fakt niektóre bakterie czy spermę widać w UV, no ale k***a bez przesady.

PS: Dla ludzi którzy by chcieli widzieć nadfiolet, to wcale takie zdrowe i przyjemne nie jest, dlatego zostawcie swoje soczewki w oku w spokoju.

BiałyPiotr

2014-02-02, 03:19
@up - widzę, że myślisz, ale nie do końca trafnie, bo dobrze piszesz o falach elektromagnetycznych, bo właśnie o nie chodzi, tylko nie rozumiem oburzenia apropo nazwania tego aurą, po prostu te fale tworzą wokół człowieka pole, które przypomina parę wodną ulatniającą się np. z kubka z herbatą...I ktoś to nazwał aurą, dlaczego się nie dopie**olisz np. że mówimy jezioro, a nie woda? :idzwch*j:

@sztywnydrąg - a ty to jesteś skończonym idiotą, nie chcę mi się tłumaczyć, bo i tak nie zrozumiesz...

Byczys

2014-02-02, 10:48
k***a, czemu nie ma działu "Bajki i sajens fiction"? Tam powinny takie gówna lądować. Aury, ha. MAGIA! Smoki jeszcze, k***a mać.

kucma19

2014-02-02, 12:27
najwazniejsze to sie zwyzywac od idiotow. Kazdy znawca w kazdej dziedzinie. Nie lepiej przeczytac i isc dalej albo napisac zgadzam sie/nie zgadzam. Albo nie zgadzam sie poniewaz...
A tutaj od idiotow, od pajacow. Ja madry, ty glupi.
InvisibilisChamaeleo jako w pierwszych slowach od pajacow zaczal wyzywac a sam w podpisie ma "Wszyscy komentujący niżej to pedały, lewaki i ku*asiarze" sugeruje ze mamy do czynienia z niedorozwojem i przez takich ludzi leci poziom sadola na leb na szyje tylko dlatego ze niedorozwój chce sie dowartosciowac a na ulicy dostal by w morde dlatego w internecie czuje sie tak dobrze, tylko prosze, idź na onet albo wp, tam znajdziesz kumpli. Nie interesuje mnie co tacy ludzie maja do powiedzienia ale na litosc... niech to bedzie w akceptowalnej formie bo plakac sie chce

Ważne

2014-02-02, 12:40
InvisibilisChamaeleo napisał/a:

k***a jaka aura pajacu?



Na cholerę to oburzenie? Osoby, związane z nauką cholernie lubią wyśmiewać wszelkie podania ludowe, rzeczy których nie widzieli, ani o nich nie czytali. Jednak same wykazują się w ten sposób cholerną arogancją, kompletnie nie związaną z naukowym podejściem do świata. Wiele rzeczy, którymi dysponujemy dzisiaj, dla kogoś żyjącego w czasach "Oświecenia" byłoby zwyczajną magią i gdyby prawdziwi ludzie nauki podchodzili do świata tak jak Ty, to żylibyśmy na znacznie niższym poziomie niż teraz. Nie wiem jak wygląda sprawa sprawdzania takich paranormalnych zjawisk pod kątem fizycznym, ale mam wiedzę na temat odkryć historycznych - istnieje mnóstwo przypadków, w których ludzie nauki nie wyśmiewali legend i mitów, tylko zaczęli poszukiwać ich źródła i przy okazji odnaleźli fundamenty jakiejś starej świątyni, czy budowli warownych. To, że o czymś nie wie nauka, nie oznacza że to nie istnieje i że ludzie tego nie zauważyli. A że nie mieli wystarczającej wiedzy o zjawisku, albo po prostu przekazywali jakąś informację z pokolenia na pokolenie, to zaczęli ubarwiać tę opowieść i zniekształcać pierwowzór. Być może po prostu nie jesteśmy jeszcze na tyle zaawansowaną cywilizacją, by dane zjawisko zrozumieć i opisać, ale jestem przekonany, że opowieści o różnych dziwnych rzeczach z dupy się nie wzięły, bo wyobrażenia człowieka bazują na tym co zobaczył, poczuł i usłyszał.

blachahaha

2014-02-02, 17:46
Ludzie którzy się nie myją mają aurę ;)