Idą dwa gimbusy po ścieżce rowerowej. Podchodzi do nich mundurowy by ich bez pardonu opie**olić:
- Dlaczego leziecie po ścieżce rowerowej?
- Bo my som pedały.
Już nawet nie chodzi o to czy śmieszne czy nie (nie, ponieważ pedał to nie rower), ani czy abstrakcyjne, tylko o to, że osoby, które używają "bo my som" i tym podobnych wieśniackich zwrotów, powinny dodawać posty na forach o uprawie kartofli, a nie sadisticu. Pozdrawiam Wszystkich.