Wchodzisz do wesołego miasteczka płacąc kupę kasy za bilet walisz najpierw na najszybszą i odechciewa ci się jeździć na reszcie karuzel. Bez sensu. Lepiej zaliczyć całą resztę oprócz najszybszej. Ewentualnie na końcu iść na taką. Doj***ć się, zrzygać i iść do domu
k***a wrzucają gówno do tego internetu, anie śmieszne, ani straszne, ani nic mądrego, ch*j wie czy nie ustawione i takie to dzisiaj czasy, nie wiesz panie komu ufać.
No debil, ciota i p*zda. Nie dość że drze morde jak baba, to jeszcze ze strachu rzucił fajną laskę.
To sa k***a lęki których nie ogarniesz. Możesz być killer a sie zesrasz na kolejce. A ta c**a o tym wiedziała ale chciał być taka władcza i pewno za lodzika się zgodził.
Ogarniam te jak to nazwałeś "lęki". Hehehe. nie raz bawiłem się na podobnych "karuzelach" i nigdy nie darłem mordy jak p*zda mimo że nieraz faktycznie byłem prawie sparaliżowany ze strachu.
właśnie o to chodzi żeby trochę mordę popiłować ale nie jak męska p*zda tylko po męsku i ewentualne ciśnienie łatwiej wtedy schodzi w energy całkiem dobre rollery dla szukających wrażeń